Hurtowe dzieciobójstwo. W Małopolsce grasowały jedne z najgorszych morderczyń
Marjam Blum wystawiała gołe dzieci na mróz, by jak najszybciej zrobić z nich anioły. Julia Sałdakowa oporne poiła odwarem z maku. Lea Münz nie chciała czekać. Gdy nie dawano jej pieniędzy, wpychała niemowlętom szmaty do ust. Dla pewności: wypełnione szpilkami. Bo przecież fabrykantka...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz