Jeśli umiesz np. piec chleb to praca znajdzie ciebie, nawet nie będziesz musiała szukać. Ale w dzisiejszych czasach wszystkim zachciało się studiów, a fachu w rękach nie ma nikt.
Niedawno czytałem wywiad z pewnym poligrafem, który chce zatrudnić kogoś do przyuczenia. I mówi, że chętnych pełno, przynoszą CV, nawet po dwa języki znają. Ale co mu po językach jak on szuka kogoś, kto umie oprawić książkę.
Komentarze (5)
najlepsze
najpierw autorka musi znaleźć tę którąś pracę z kolei
Jeśli umiesz np. piec chleb to praca znajdzie ciebie, nawet nie będziesz musiała szukać. Ale w dzisiejszych czasach wszystkim zachciało się studiów, a fachu w rękach nie ma nikt.
Niedawno czytałem wywiad z pewnym poligrafem, który chce zatrudnić kogoś do przyuczenia. I mówi, że chętnych pełno, przynoszą CV, nawet po dwa języki znają. Ale co mu po językach jak on szuka kogoś, kto umie oprawić książkę.
Może trochę