@xstempolx: przez ten realizm nie widać emocji bohaterów, oglądasz i czujesz, że coś jest nie tak, zwierzęta nie mają mimiki, na piosenkach po prostu gibią się na prawo i lewo
Kurde, starym Królem Lewm człowiek żył. Nie tylko dlatego co zobaczył w kinie, ale wokół pełno było gadżetów z charakterystycznymi postaciami. Naklejki, notesy, przybory szkolne, wszystko... Cały ten marketing napędzał dodatkowo popularność. A nowy Król Lew nikogo, bo też cierpi marketing na decyzji o w pełni realistyczne postaci. No nie da się z nich zrobić naklejek czy jakiś charakterystycznych gadżetów, bo poza filmem są to wszystko zupełnie randomowe, nonamowe postaci.
Dzbany nadal podniecają się "fotorealizmem" czy "naturalnym wizerunkiem zwierząt" nie rozumiejąc, że taka grafika kompletnie nie pasuje do tej bajki. A deepfake to tylko deepfake, gdyby twórcy od początku celowali w taką animację to wyglądałaby ona lepiej. Mam nadzieję, że pomogłem.
Ten nowy film w oryginale jest beznadziejny z jednego powodu - animacja jest bez emocji, bez dźwięku praktycznie byś nie wiedział co myślą, o czym prawdopodobnie mówią, co czują te postacie.
Ta decyzja o tym "urealnieniu" animowanych zwierząt jest jakaś nienormalna. Przecież każdy wie że zwierzęta nie ukazują emocji ludzko tak jak w oryginalnym filmie, ale to ma być film dla dzieci a nie przyrodniczy...
Komentarze (106)
najlepsze
Mam nadzieję, że pomogłem.
@jocker: wypranie z bohaterów emocji w filmie dla dzieci to dodatkowe doświadczenie i kunszt? XD