@catcat: Jest mężczyzną i nie daje sobie napluć w kaszę. I nie po całym internecie, tylko na swoich stronach (na forum i Facebooku nie podał o kogo chodzi), a internauci (w tym np. ja) rozpowszechniają sprawę, bo takie zachowanie pani polityk nie mieści się w głowie. Być może czytają to przyszli politycy, a może nawet aktualni, to dla nich dobra lekcja.
Jako, że jestem z Opola i znam ten temat, oświadczam, że autor jest wyłudzaczem, który dziwnym trafem należał do PO (wypisał się niedawno), który za cel przyjął sobie skompromitowanie kandydatki na prezydenta.
Poza tym, to nie ona "ukradła" mu zdjęcie, ale firma informatyczna, której zlecono projekt strony.
Jeśli autorowi faktycznie zależałoby na prawach autorskich, a nie politycznym skandalu, to skontaktował by się z firmą, która skorzystała z jego zdjęcia.
Komentarze (100)
najlepsze
ale liczy na 5-minutową popularność.
bądź mężczyzną, idź do Sądu jak uważasz że masz rację a nie publicznie kwiczysz
Poza tym, to nie ona "ukradła" mu zdjęcie, ale firma informatyczna, której zlecono projekt strony.
Jeśli autorowi faktycznie zależałoby na prawach autorskich, a nie politycznym skandalu, to skontaktował by się z firmą, która skorzystała z jego zdjęcia.
To jest ewidentny
Normalnie nazywać się nie może się? Pewnie V w imieniu daje +5 do respektu. Dobrze, że nie Violetta von Porowska.
Jej strona, ona odpowiada. Jeżeli ma jakiekolwiek wpisy odnośnie praw itp. w umowie to jej sprawa, a nie osoby pokrzywdzonej.