Gdyby nie przezorność kierowcy, doszłoby do tragedii na przejeździe kolejowym.
"Rogatki się nie zamknęły ani nie było świateł ostrzegawczych. Zwolniłem, upewniłem się, czy nie nadjeżdża pociąg. Wyjechałem zza krzewów i zobaczyłem, że pociąg jest na równi z autobusem. Nie było możliwości wyhamowania, mogłem tylko zjechać w rów. Czasami te rogatki zawodziły..." Brawo kierowca!
kapusta5 z- #
- #
- #
- #
- 11
- Odpowiedz
Komentarze (11)
najlepsze
https://krakow.tvp.pl/43706325/odc-757