Mój starszy ogólnie nigdy nie miał i nie ma problemów z alkoholem, ale z tego co trochę tam pamiętam i mama mi opowiadała, to zawsze jak padre wrócił #!$%@? z roboty to się w #!$%@? cieszyłem bo wtedy zawsze jakieś głupoty z nim odwalaliśmy i było śmiesznie ¯\_(ツ)_/¯
Komentarze (168)
najlepsze
Widzisz takie hasło i tytule i już wiesz, że ch$%a nie straszne.