E. Raymond: oprogramowanie dostarczane jako usługa groźniejsze niż własnościowe

Według Raymonda, w modelu SaaS administrator nie posiada oprogramowania, to oprogramowanie posiada administratora.

[MrMgr]

Jaka g---o burza była by gdyby zmiana warunków licencji eliminowala by klientów LGBTQWERTY. Pozwy sądowe na pierdylion dolarów.

[r.....f]

Olanicki myli dwa różne pojęcia. Free Software to nie jest to samo co Open Source. Raymondowi chodzi o to pierwsze. Dlatego zmiana licencji nie będzie taka prosta. Natomiast Open Source to często oprogramowanie własnościowe i dlaczego właściciel nie może niby dowolnie zmienić licencji swojego oprogramowania? Tak to jest, jak filolog bierze się za kwestie dotyczące softu XD

[BQkmYOjTXJ]

@Boska_Klaudia: Nic mu się nie p------o. Jest wiele przypadków odróżniających Open Source od Free Software. Mogę przykładowo opublikować cały swój kod i nie zezwolić na jego kopiowanie. Wtedy jest klasyfikowany jako non-free.

[r.....f]

@Boska_Klaudia: @BQkmYOjTXJ:

W zbiorze Open Source zawiera się podzbiór Free Software. Nie odwrotnie. Nawet gdy Raymond pisze o "open source" - myśli o FS. Co można wyczytać z jego wpisu na blogu.

I feel like I shouldn’t have to restate the obvious, but if you want to keep control of your business the software you rely on needs to be open-source. All of it. All of it. And

[K.....k]

Oczywiście że jest. Zwłaszcza w zacofanej UE, gdzie brak poważniejszych usług chmurowych oraz jest duże uzależnienie od integracji z Microsoft, Google, Amazon ( AWS).

Jak kołchoźniki będą podskakiwać tak jak to mają w zwyczaju, to administracja USA może wymóc na swoich firmach odcięcie od usług i sekta klimatyczna w UE będzie szczęśliwa ale tysiące firm i użytkowników indywidualnych już nie za bardzo.

Taka tam przestroga zanim UE zacznie się jeszcze mocniej tulić

[agan866]

@PELock: hehe... to po co korzystasz z wykopu? przecież działa na open source