Wychowaliśmy hipokrytów z mocno rozwiniętym bambinizmem, którym nie przeszkadza żreć mięso i jednocześnie narzekać na zabijanie zwierząt. Każdy taki oszołom powinien przejść taki challenge to by się zdecydował kim jest i co je. Ja osobiście wiem skąd się bierze mięso i nie mam z tym problemu.
@Anomalocaracid: Tylko poprosił bym ich o siekierę do tego noża. Bo to jednak tak trochę niehumanitarnie na "żywca" dziabać. Jedyne czego bym nie zabił z zwierząt hodowlanych to owca, płacze i drze się jak małe dziecko.
@dachowywoj: obuchem (tylną stroną siekiery) dają tylko cymbały to w ten sposób łatwo świnkę zabić a trzeba ją tylko ogłuszyć, aby serce dalej pracowało i wypompowało krew
Bzura to straszna bo po uboju mięso musi dojrzeć - każde(stężenie poubojowe). No chyba, że planujesz kolację w restauracji na koniec miesiąca, a wpadasz na ubój w połowie. Z kurakiem jest tylko szybciej bo kilka dni.
Komentarze (28)
najlepsze
Świni daje się trzonkiem od siekiery w łeb, zawiesza świnkę na pętli za nogę i wykrwawia się i krew się zbiera na kaszankę
źle wykrwawione mięso jest nie smaczne
źródło: comment_qkGraJGtamqpmBGiKetx8KjISGc2WRJr.jpg
Pobierzhttps://www.wykop.pl/link/4808403/restauracja-w-ktorej-musisz-sam-zabic-zwierze-zanim-je-zjesz-pomysl/