W Polsce nigdy nie będzie jak na Zachodzie. Z demografią nie wygramy
Polska się starzeje, a właściwie mamy do czynienia ze starzejącym się społeczeństwem. Liczba osób w wieku produkcyjnym drastycznie spada - to negatywnie odbije się na gospodarce. (...) Według MFW (...) kryzysu demograficznego nie uda się zażegnać, można go tylko nieco złagodzić (...)
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 525
- Odpowiedz
Komentarze (525)
najlepsze
To co jest nam potrzebne to nie j----a kupa ludzi jak w Afryce, którą trzeba wyżywić, tylko technologie, które pozwolą obyć się bez tych ludzi. To medycyna, która pozwoli 65 latkom zachowywać sprawność 40 latków. To automatyzacja procesów dostaw i produkcji itd.
Ale wiadomo prościej jest iść w kierunku "wymieramy, musimy się więcej j---ć"
Oni pieprzą o demografii, bo komunistyczny system im się jebnie i nie będzie niewolników na taśmę.
W Polsce prawie 50%
Polacy to społeczeństwo roszczeniowe i leniwe (co druga osoba nie pracuje!), po dobroci nie pójdą do pracy. Więc nie unikniemy katastrofy
@Mosley: To jest o tyle manipulacja, że w takiej Francji, Luksemburgu, Szwajcarii, Danii, Norwegii czy Irlandii - państwach znacznie od nas bogatszych demografia ma się o niebo lepiej. My jesteśmy w
@Cyb_pl: A bo za PO... ;)
A konkretniej to krótkotrwałe wyjazdy mogą być bardzo korzystne dla gospodarki, gorzej z tymi co jadą i nie wracają. Emigracja na stałe to ogromna strata dla każdego kraju, a wyjazd młodych ludzi w wieku reprodukcyjnym to katastrofa.
Nawet dla policjantów, czy żołnierzy, choćby mieli w 10 wykonywać pracę jednego młodego.
Ale tak się nie stanie w tym kraju, bo tu każdy chce się nażreć, a nie myśli o przyszłości, patrz ostatnie wybory.
Zamierzamy do modelu w którym stwierdzimy że dzieci są nieekologiczne i w zasadzie na co
W zamian dostalismy Tesco, Lidl, Biedronke i mase innych zachodnich korp ktore nie dosc ze zyskaly dostep do nowych rynkow
Dokładnie. W sumie swietna analogia.
Problem jest taki, ze jestesmy atakowani masa populistycznych hasełek ktore rodzimy protekcjonizm, przedkładanie interesow kraju nad interesem wiekszej wspolnoty (EU) pietnuja i wysmiewaja. Kompleksy tez robia swoje - spora czesc postrzega siebie jako kogos gorszego, kto powinien w pas sie klaniac panu z zachodu i przystawac na kazde warunki bez targowania sie. Bzdura, nie jestesmy gorsi, jestesmy biedniejsi to akurat fakt, ale dzielacej nas
Jak ktoś mieszka na 45 metrach, z kredytem, dwie osoby muszą zasuwac żeby się utrzymać, a żłobek kosztuje 1200zl, to ostatnie o czym myślisz to robienie dzieci
Do tego absurdalne przywileje emerytalne, śmieszne 500+ ktore g---o daje, a za rogiem jeszcze globalne ocieplenie
Dobrze to już było