Jeszcze niedawno byłem wielkim zwolennikiem takiej elektrowni. Wydawało mi się, ze nauka poszła do przodu i, że Czarnobyl mógł się zdarzyć tylko u Sowietów. Potem zobaczyłem u władzy ludzi, którzy twierdzą, że są w stanie sterować gospodarką i zdałem sobie sprawę, że nie tak daleko nam do Sowietów.
Komentarze (2)
najlepsze
Nie jestem przeciwnikiem, ale mam wątpliwości.