Osobiście uważam, że MMA z zasadą okładania pięściami leżącego przeciwnika to jakaś pomyłka. Ani to eleganckie ani ciekawe i tylko dochodzi to takich sytuacji jak tu, gdzie facet w przypływie adrenaliny wali nieprzytomnego po mordzie.
Szpilka jak pada to leży jak worek buraków i wygląda jakby właśnie osiągnął swój naturalny stan a ten typ tak dziwnie zesztywniał jakby zamarzł, groteskowo to wygląda.
Płacicie za bilet na walkę gruby hajs, idziecie sobie, kupujecie popcorn i pepsi. Czekacie na walkę, walczycie ze sobą aby tylko nie zacząć jeść popcornu przed walką bo jest go tak mało, że nie starczy do końca walki. Zaczyna się walka, bierzecie jedno ziarnko i... jeb, koniec walki. Nawet nie zdążyłeś otworzyć pepsi :P 5 sekund i po walce, można iść do domu ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (156)
najlepsze
Poza tym zachowanie po nokaucie utwierdza mnie w przekonaniu, ze wiedział co robi w kazdej sekundzie pojedynku :p