Ja bym rzekł typowe zachowanie typowego przedstawiciela w typowym stroju. Jak widzę normalnie ubranego na rowerze, nie ma tematu. Jak widzę obcisłego prawdopodobieństwo #!$%@? w czasie wzrasta wykładniczo....
@AnonimNiepowiem trudno się z tobą nie zgodzić. Jak jadę w normalnych ciuchach to spokojnie, elegancko, przepisowo i ostrożnie a jak założę obcisłe to czasem wracam do domu po przejeżdżce i mam flashbacki z tego co #!$%@?łem.
@AnonimNiepowiem: pedalowalem kiedyś po ścieżce rowerowej na ulicy i za mną jechał typowy przedstawiciel w typowym stroju. Pędził jak wariat i szybko mnie doganiał. Dojechalem do czerwonego światła, zatrzymałem się, a ten idiota chyba się tego nie spodziewał i nie zdążył wyhamować. Zaliczył glebę pomiędzy mną i sznurem samochodów na czerwonym i z ryjem do mnie dlaczego się tak nagle zatrzymałem Pokazałem mu czerwone światło i wytłumaczyłem, że na czerwonym stoimy,
Może nie do końca na temat, ale chciałem się podzielić sytuacją jaką ostatnio miałem. Ciężko w to uwierzyć, ale kiedy zbliżałem się do przejazdu rowerowego bez sygnalizacji świetlnej, zbliżał się do niego rowerzysta, który chciał przez niego przejechać. Zanim jednak to zrobił, zwolnił trochę i nawiązał ze mną kontakt wzrokowy, dopiero kiedy zorientował się , że go widzę i zaczynam hamować, przejechał rowerem przez przejazd. Przejeżdżając machnął mi jeszcze ręką, jakby dziękując.
Może nie do końca na temat, ale chciałem się podzielić sytuacją jaką ostatnio miałem. Ciężko w to uwierzyć, ale kiedy zbliżałem się do przejazdu rowerowego bez sygnalizacji świetlnej, zbliżał się do niego rowerzysta, który chciał przez niego przejechać. Zanim jednak to zrobił, zwolnił trochę i nawiązał ze mną kontakt wzrokowy, dopiero kiedy zorientował się , że go widzę i zaczynam hamować, przejechał rowerem przez przejazd. Przejeżdżając machnął mi jeszcze ręką, jakby dziękując.
@StaryWedrowiec, @Ten_typ_sie_patrzy : Da się :) Nie ma w sumie innego wyjścia. W mojej mieścinie zrobili remont drogi i zafundowali nam ścieżkę rowerową. Nie powiem - nawet normalna - nie z kostki a asfaltu. Ale... No właśnie... W połowie trasy przenieśli ją na drugą stronę drogi. Więc przejazd. Przed nim ograniczenie do 30km/h i problem z głowy. Geniusze... To wylotówka z miasta. Nikt tam nie zwalnia... Więc nie wyobrażam sobie pędzić
No i to jest właśnie "pedalarz". Człowiek który kontakt z rowerem powinien ograniczać do oglądania ich w sklepie a nie jezdzic nim po jakiekolwiek drodze.
Jestem pieszym, rowerzystą, kierowcą skutera, motocykla i samochodu. Z tego co udało mi się zauważyć, najmilsi są kierowcy motocykli oraz samochodów w stosunku do motocykli. Piesi często mają klapki na oczach, wchodzą pod rower na ścieżce rowerowej, na przejście bez rozglądania zaraz pod samochód. Kierowcy samochodów często potrafią być chamscy dla innych kierowców samochodów. Ale k... najgorsi to są rowerzyści, dla wszystkich, nawet dla innych rowerzystów, co niejednokrotnie doświadczyłem.
najmilsi są kierowcy motocykli oraz samochodów w stosunku do motocykli
@steven44: Bo ich interesy właściwie nie mają sprzeczności. Przeciśnie się taki motocyklista przed światłami - stanie przede mną - no i spoko, zanim ja ruszę to jego już nie będzie...
Gdybyście wiedzieli ile moja kamerka samochodowa zawiera nagrań tych pajaców jadących po ulicach (często też tych 80kmh) gdzie obok jest ścieżka rowerowa...
Najgorzej, że nigdzie tego nie można zgłosić, dlatego jestem za obowiązkowym OC i tablicami rejestracyjnymi w celu identyfikacji
Tak rozpuściło tych psycholi państwo. Rowerzysta ma pierwszeństwo, trzeba promować rowerzystów... kierowcy mają tylko obowiązki. Później takiego fiuta nawet trudno zidentyfikować bo nie ma jak!
@marcingp5: dokładnie, takie ameby trafiają się zarówno w samochodzie jak i na rowerze. To kwestia budowy mózgu czy jakichś defektów występuje niezależnie od prowadzonego pojazdu
Komentarze (178)
najlepsze
Pokazałem mu czerwone światło i wytłumaczyłem, że na czerwonym stoimy,
W mojej mieścinie zrobili remont drogi i zafundowali nam ścieżkę rowerową. Nie powiem - nawet normalna - nie z kostki a asfaltu. Ale... No właśnie... W połowie trasy przenieśli ją na drugą stronę drogi. Więc przejazd. Przed nim ograniczenie do 30km/h i problem z głowy. Geniusze... To wylotówka z miasta. Nikt tam nie zwalnia... Więc nie wyobrażam sobie pędzić
@steven44: Bo ich interesy właściwie nie mają sprzeczności. Przeciśnie się taki motocyklista przed światłami - stanie przede mną - no i spoko, zanim ja ruszę to jego już nie będzie...
Najgorzej, że nigdzie tego nie można zgłosić, dlatego jestem za obowiązkowym OC i tablicami rejestracyjnymi w celu identyfikacji
Jak bym dostał takiego na wyciągnięcie ręki...!
i depniemy sobie ode wsi dode wsi
W końcu się #!$%@? i nie poda swoich głupich genów( ͡° ͜ʖ ͡°)