No cóż, 3 pierwsze opowiadania które przeczytałem i od razu dwa bardzo dobre. Alicja Janusz z "Babel z moich snów" i "Szósta minuta na językach" Krzysztofa Matkowskiego. Sam nie mam za grosz talentu ale tu wyczuwam go na kilometr. W każdym razie otwarcie zachęcające. Pozdrawiam Czarka Marnego ;).
@Omenu: z Alicją będziemy pracować nad dwoma zbiorami opowiadań - co prawda temat to na razie dość odległy, ale na pewno się pojawią w przeciągu kilku lat. ( ͡º͜ʖ͡º)
@Fantazmaty Sorry, ale fatalne jest to formatowanie w .mobi i .epub :/ Musiałem ręcznie przerabiać plik w Calibre, żeby dało się to czytać na Kundelku. Raz, że po przesłaniu przez e-mail, na czytniku nie widać okładki. A dwa, niepotrzebnie łamiecie wyrazy i na siłę przerzucacie "połówki" do następnej linii. W papierowych książkach ma to jeszcze jakiś sens, ale na czytnikach już strasznie ciężko się to czyta. Domyślna czcionka też jest taka sobie.
@vasper: jesteś pierwszą osobą, która zgłasza problemy na Kindle'u (aczkolwiek o kursywie w mobi i Calibre wiemy, ale po prostu nas ten program nie lubi - na czytniku jest okej), więc... no serio nie mamy jak się odnieść. Łamanie wyrazów jest automatyczne i to jest obecne w chyba każdym normalnie złożonym ebooku.
Co do widoczności okładki - to jest akurat problem powszechny na Kindle nie tylko u nas, nie bardzo wiemy,
@vasper: wiesz co, generalnie bardzo często to klasyczny problem "a u nas działa" - testujemy na kilkudziesięciu urządzeniach i aplikacjach, wszystko bangla, po czym zgłasza się do nas ktoś, kto ma problem na urządzeniu/apce, na której testowaliśmy i gdzie problemu nie było. Czasami to nawet nie wiadomo, jak do problemu podejść.
Komentarze (40)
najlepsze
Raz, że po przesłaniu przez e-mail, na czytniku nie widać okładki.
A dwa, niepotrzebnie łamiecie wyrazy i na siłę przerzucacie "połówki" do następnej linii. W papierowych książkach ma to jeszcze jakiś sens, ale na czytnikach już strasznie ciężko się to czyta. Domyślna czcionka też jest taka sobie.
Łamanie wyrazów jest automatyczne i to jest obecne w chyba każdym normalnie złożonym ebooku.
Co do widoczności okładki - to jest akurat problem powszechny na Kindle nie tylko u nas, nie bardzo wiemy,