Sprawdzam status paczki: odebrana O_O Przecież nawet nie otrzymałem kodu odbioru ...

InPost podmienia numer telefonu oraz email, następnie twierdzi że to nie moja paczka.

Zakupiłem szpej na popularnym portalu aukcyjnym z opcją dostawy do paczkomatu inpost. Paczka powinna dotrzeć około wtorku/środy (28/29 maja). We wtorek sprawdziłem jak tam podróż mojej paczusi przez opcję "śledzenia paczki". Jakie było moje zdziwienie kiedy wyskoczyło info że "paczka dostarczona i odebrana z paczkomatu". Telefon do sprzedawcy że coś chyba nie tak z numerem paczki. Ten mi wytłumaczył że nie może być błędu ponieważ przy zakupie z opcją wysyłki do paczkomatu, dane z allegro do inpost przechodzą automatycznie, sprzedawca tylko klika "drukuj etykietę". Ok...

Telefon do InPost, twierdzą że dla tego numeru paczki w ich bazie danych widnieje inny niż mój numer telefonu oraz inny paczkomat niż ten do którego zamówiłem paczkę. Ponadto do mojego numeru telefonu nie było przypisanych żadnych innych paczek. Myślę sobie super :) Nie chcieli mi pomóc twierdząc że to przecież nie moja paczka i co mają zrobić?

Sprawdzam konto allegro -> szczegóły zamówienia: lista zakupów, numer paczki, paczkomat, numer telefonu. Wszystko jak trzeba!

Telefon do sprzedawcy, mówię co i jak, wchodzi na swoje konto manager.paczkomaty.pl i co? Widzi prawidłowe dane, tzn. do paczki jest przypisane prawidłowy numer telefonu.

Dane w allegro - prawidłowe
dane w bazie inpost wg sprzedawcy - prawidłowe
dane w bazie inpost wg infolini inpost - nieprawidłowe

paczka została odebrana nie wiadomo przez kogo, nie wiadomo w jakim paczkomacie...

Nie otrzymałem kodu odbioru przez SMS.
Nie otrzymałem kodu odbioru na maila. 

Na infolinii mają mnie gdzieś, próbuję maili, naświetlam sprawę. 

W odpowiedzi otrzymuję: "standardowy zestaw pytań".
Odpowiadam na pytania -> jako odpowiedź otrzymuję (po raz drugi) "standardowy zestaw pytań" ale już od innego konsultanta xD Odpowiadam -> jako odpowiedź otrzymuję po raz trzeci ...  "standardowy zestaw pytań".

Konsultant inpost w mailach, stwierdził (podobnie jak sprzedawca), że dane z allegro pobieraną są automatycznie, więc nie może być błędu, sugerują że np. zmieniłem numer telefonu lol.

Nie wierzę że sprzedawca z allegro próbuje mnie oszukać na kilkadziesiąt złotych, abstrakcja....

Jako że inpost ma mnie i moją paczkę "w d****" , wstawiam na wykop. Wiem że nic nie zdziałam, no ale tak dla zasady. 

[Counterfeit_]

InPost to dramat, paczkomaty jeszcze ujdą ale kurierzy swojego czasu napsuli mi nerwów. Raz miałem taki przypadek, że dostarczono mi tylko pół paczki, po zgłoszeniu status zmienił się na "odebrana". Na kolejną dostawę musiałem czekać dwa tygodnie.
Szkoda kasy i czasu na tą gówno firmę, nie warto w nich inwestować. Życzę Ci Mirku powodzenia i pozytywnego zakończenia sprawy.

[mieki]

Placiles kartą? Rób chargeback, zadne programy ochrony kupujacych czy co atm jeszcze.

[rav88pl]

@mieki: czy Ty w ogóle wiesz jak działa chargeback? czy powielasz wykopowy mit. Charge back to nie jest kwestia 3 kliknięć i dostajesz kase spowrotem na konto xD to otwarcie sporu który wyjaśnia bank i odzyskanie pieniędzy to nie jest taka prosta sprawa

[rav88pl]

@mieki: musialby płacić kartą za pomocą kodu CVV a nie przelewem przez PayU aby chargeback zadziałał

[Lester_Burnham]

InPost jest zawsze niewinny.
Sprzedawca jest zawsze winny.
Kiedy się tego nauczycie?

[chrisx]

W normalnych krajach sąd przyznaje odszkodowanie pokrzywdzonemu przez koncern ale żyjemy w Polsce pozostaje wykopowy wpis.

[Krupier]

@chrisx: W normalnych krajach sąd wydaje wyrok w oparciu o dowody i zeznania. Przyznawanie odszkodowań z marszu klientom tylko dlatego, że "to duży koncern był" to by była patologia. Bo nawet nie wiesz jacy klienci potrafią być złośliwi i kłamliwi.

[sejbr]

@Krupier: Przypomnijmy sobie tą akcję ze zwrotem nawet pustego opakowania po jedzeniu w jakimś supermarkecie, jesli coś tam nie odpowiadało (chyba lidl ?) :)