robię to na codzień, tylko że produkt sprowadzany z USA, nazywa się vortex sprayliner. materiał nie do zajechania. bierzesz jeden samochód, matowisz, czyścisz, malujesz, gotowe.
@swat91:co do kosztów na dzień dobry, to około 7.000 usd za maszynę, potem około 200 usd za 4 galony koloru i 4 galony utwardzacza, mieszane 1:1 w maszynie, na pakę hiluxa idzie około 1/2, 3/4 galona, zależy ile warstw dasz, ale to zależy od klienta. standard to 1/2 galona na samochód. pomalowanie zajmuje mi około 20 minut, odkładam pistolet i wracam do samochodu, ponieważ ten materiał schnie szybko. bardzo szybko. dlatego
Samo pomalowanie to pikuś. Przygotowanie to słowo klucz. Setki tego rodzaju warsztatów zrobi to tak, że za kilka lat, pod powierzchnią będzie po metalu rude wspomnienie. Może jeden warsztat na dwadzieścia, zrobi to prawidłowo, lecz nikt prawie go nie wybierze. Dlatego, że cena będzie odpowiednia do wykonanej solidnie usługi. Polscy wybiorą najtańszy a potem będzie płacz i iskry.
a co jest najlepsze, to ten system jest jednocześnie wytrxymały i sprężysty, widziałem kiedyś uszkodzonego f150, rura spadła na bok paki, zrobiła wgniecenie tak dobre 10 cm poniżej linii boku, vortex się trzymał, a z doświadczenia wiem że takie rhino na przykład lubi pękać, poprawiałem kilka samochodów po rhino linings....
jak jesteś zainteresowany to zobacz czy jest w polsce dostępny lineX czy jakoś tak, jedyna różnica to taka że mój system jest
@Tylko_noc: to wytlumacz mi prosze co oznacza, w kontekście znaleziska, twoj komentarz "tylko sika". Chcesz tym ato malowac? Jest sikaflex, klej uszczelniacz i jest firma sika...
Komentarze (26)
najlepsze
jak jesteś zainteresowany to zobacz czy jest w polsce dostępny lineX czy jakoś tak, jedyna różnica to taka że mój system jest