Chłopiec został poparzony wrzątkiem w kawiarni. A teraz nie ma winnych

Jurek (7 l.) z Olsztyna został tak mocno poparzony wrzątkiem w kawiarni, że skóra odpadała mu z ciała. Teraz nikt nie poczuwa się do winy za ten straszny wypadek.

[kawazrana]

Po pierwsze po kij az taki wrzatek, szczegolnie do herbaty? :/

Po drugie nieznosze, jak mi sie gnoje kreca pod nogami, bo juz az tak sie cholernego ciastka nie moga doczekac. Serio, 7lvl nie potrafi ustac w kolejce?

Po trzecie u nas tez istnieja "odszkodowania karne" i co z tego? Nikomu nie da sie postawic zarzutu, no chyba ze ojcu za niedopilnowanie dzieciaka, wiec od kogo chce ten "znany olsztynski prawnik" kasy?

[i.....s]

Szkoda mi dzieciaka, niezależnie od tego, kto to spowodował.

[RezuNN]

Do wesela się zagoi.

[WizardXXX]

uuuu dejcie piniondz na bombelka!!!

[wykopiem_albo_zakopiem]

Imo ojciec szuka winnych wszędzie tylko nie u siebie. To on jest odpowiedzialny za swoje dziecko i jego bezpieczeństwo.

[AnnaJ]

Teraz to #!$%@? moze... trzeba bylo babe za fraki trzymac i dzwonic na policje...jak to w ogole mozliwe ze ona sobie poszla.

[Madeplebs]

biegal gówniarz i wylal os na siebie wiec sam jest sobie winny

[Fomalhaut]

Uwaga, straszna wiadomość dla rodziców - gówniaków trzeba pilnować, wychowywać je, żeby nie wkładały wszędzie łap, mieć na nie oko, bo może im się stać krzywda.

[ArchDelux]

Boże! Serce się kraje na samą myśl o tym, jak bardzo musiał cierpieć ten chłopiec!

Co to w ogóle jest za baitowy nagłówek?

[bialy_nyga]

Jak to nie ma winnych? Czy wrzątek nie potrzebuje adwokata?