@atri: To święta prawda. Już pisałem, że w lepszych szkołach tak jak np. Gdyńska trójka to najpierw wybierają najlepszych uczniów a potem praktycznie wszyscy jadą na korepetycjach, choć nikt się nie przyznaje. W mniej renomowanych szkołach tzw. zwyczajnych gdy uczeń chce (lub rodzice) dostać się na jakieś sensowne studia to w zdecydowanej większości bez korepetycji ani rusz. A nauczyciele zrelaksowani jaką z tych samych konspektów od lat przy 18 godzinach pracy
@Pawel993: a czy uczelnie strajkują? strajkują przedszkola - u nie w gminie 1600 subwencji+ płacę ok 400 pln za jedzenie i ponad 5h w przedszkolu, mało? Mój drugi syn jest niepełnosprawny, dotacja z gminy 3900, mało? grupa ma 25 dzieci, to ok 50k miesięcznie na grupę z 4 przedszkolankami - no #!$%@? coś się tu wyraźnie business case nie spina!
jest też sensowna odpowiedź tam w komentarzacch: " Magda Sadowska: Zgodnie z Konstytucją Biznesu, wprowadzoną od 30.04.2018, można prowadzić tzw. działaność nierejestrową. Polega to na tym, że nie trzeba rejestrować działaności gospodarczej, odprowadzać składek do ZUS a już tym bardziej posiadać kasy fiskalnej czy być podatnikiem VAT i wystawiać faktury. Warunkiem prowadzenia takiej działaności jest nieprzekrocznie przychodu w kwocie 50% płacy minimalnej brutto. W związku z tym, że udzielanie korepetycji rzadko wiąże
@mackone: od sąsiadki córka chodzi na korki , z polskiego - mieszkała przez pewien czas za granicą- i z fizyki. Kojarzę że godzina jednych korków wynosi 40 zł, drugich 30 zł. Tygodniowo wychodzi 190 zł, miesięcznie ponad 800 zł. Takich dzieciaków jest u tych konkretnych korepetytorów kilka więc to 1125 zł jest przekroczone po tygodniu. W sąsiednich szkołach, zdaniem korepetytorki( czasami odbieram od niej jej uczennicę a moją sąsiadkę )
Osrany pisowcu korepetycje nie są żadnym źródłem dochodu, ponieważ nauczyciel poświęca swój własny czas po pracy, nie są pisane żadne umowy i nawet nie nazwał bym to dochodem ponieważ nie placi mu firma tylko osoba prywatna (zazwyczaj rodzic dziecka) a to jaka sobie ustali stawkę to tylko i wyłącznie indywidualna sprawa nauczyciela i rodzica
@Elitar: czyli jak mam działalność i uznam, że pracuję w wolnym czasie to nie muszę płacić podatków, genialne!!! chciałbym mieć dla pewności jakieś potwierdzenie od skarbówki :)
@publiczny2010: ale do 5 lat wstecz mogą go dojechać i zapłaci nauczyciel. Wiesz że skarbówka może Ci klepnac domniemany przychód i nie na tutaj czegoś takiego jak domniemanie niewinności
Problem mnie zasadniczo nie dotyczy, ale jak rozumiem to sprawy wyglądają tak:
- dzieciaki chodzą do szkół , w których nie są w stanie nauczyć się czego trzeba - w wyniku powyższego nauczyciele dają tym samym dzieciom korki, za które kasują pod stołem - a następnie owi nauczyciele, najpewniej w ramach promowania postaw obywatelskich, przekonują, że uchylanie się od podatków jest cacy?
Jezu; przecież to zgnilizna śmierdząca na kilometr. W ten sposób
z jednej strony staram się zrozumieć nauczycieli strajkujących, z drugiej strony widzę zmanipulowanych przez związkowców ludzi, co próbują storpedować matury, to się nie uda, a zwolnienie dyscyplinarne nie jest rozwiązaniem, a tak będzie
@aleksiej-trexlebov: kobiety tez potrafia byc wyrachowane i dobrze liczyc. Mysle ze niedocenianie kobiety moze sie na mezczyznie zemscic po jakims czasie :>~~ srodowisko jest sfeminizowane i tak jak w IT powinno byc troche kobiet, tak i wsrod nauczycieli powinno byc troche mezczyzn. To po prostu jest zdrowe.
I prawidłowo. Zachciało się wojenki politycznej tylko się zapomniało nierobom w szkołach, że sami nie są święci. Urząd Skarbowy z pewnością dostanie zielone światło od rządu na rozprawienie się z hołotą :D
@balatka: Popieram. Nie będzie korków nie będzie problemu z nadmiarem chętnych do liceum, technikum nie będzie problemu z dostaniem się na uczelnie w końcu inżynierem, lekarzem, nauczycielem, itp będą naprawdę Ci co umieją i chcą w końcu nie będzie problemu z pracownikiem niewykwalifikowanym
a przepraszam będą korki do 60 zł doliczy się 19% podatku do tego co wyjdzie 23% VAT a dalej doliczy się koszt wynajmu sali, prądu, itp itd
@Rudyzzadupia: tylko ksiądz czy lekarz nie #!$%@? jak nauczyciele i nie torpeduja egzaminów. Wiesz jak to działa? Nim zaczniesz fikać, upewnij się że jesteś czysty.
Jakby mi któryś nauczyciel nie dopuścił dziecka do egzaminu mimo że spełniałoby ono wszystkie kryteria, to też bym #!$%@?ł do urzędu. Robienie z dzieci zakładników to czyste #!$%@?ństwo.
@r0ll0v3r: I tak właśnie się kręci w tej Polsce. Rodzicie mają gdzieś nauczycieli. Serio wam pasuje, że wasze dzieci uczy belfer, który nawet do "trójki" nie dobija? Przecież to jest patologia.
Tak się kręci lody! 3k pensji 1500 pod stołem. Swoje godziny na posadzie odbębnić siły na korepetycje zachować. Kasa inna i poziom nauczania wyższy, rodzic płaci więc wymaga. A w budżetówce jak to w budżetówce, czy się stoi czy się leży 3k się należy.
@danielrobakowski: i myślisz naiwnie że jak dostaną ten 1000 brutto to przestaną udzielać korepetycji? 80zl/h piechota nie chodzi. Biologia/ chemia/ fizyka za przygotowanie do matury to takie 80-100zl/h w łódzkim
@pitix: Zawsze możesz być bezrobotny, brać zasiłek, do tego 5-tka dzieci i możesz uskuteczniać "legalną kradzież" na budżecie państwa (pochodzącym min. z podatków innych obywateli) przez tych którzy nie pracują :).
Wbrew temu, co może się wydawać niektórym, podatki istnieją od tysięcy lat (prawie ma całym świecie). To dzięki nim cywilizacje i kraje się rozwijały i mogły istnieć na przestrzeni wieków. Żeby nie było potrzeby pobierania podatków od obywateli, trzeba np.
Zgłoszenie nieprawidłowości do urzędu skarbowego idealnie pokazuje brak zrozumienia podstaw działania systemu podatkowego zarówno przez donosicieli, jak i przez łamiących prawo nauczycieli. Uwidacznia to także brak przydatności wiedzy przekazywanej w szkole, czyli wartość rynkową pracy dużej części nauczycieli.
Jeżeli rodzice mieliby choć trochę wiedzy, to zdawaliby sobie sprawę, że jednym ze sposobów rozliczenia przychodu z korepetycji za rok 2019 jest ujęcie go jako "inne źródła przychodów" na rocznym PIT do końca kwietnia
Jeżeli nauczyciel uzyskuje nieprawnie nieopodatkowany przychód to jak najbardziej należy mu się kara. Ale idąc za logiką anonimowego autora pospolitego ruszenia z donosami do US, powinniśmy wszyscy nagle zacząć zgłaszać wszystkich, bo być może są przestępcami podatkowymi. Widzę w tym albo plebejską zawiść albo motywacje polityczne.
Jak czytam komentarze na facebooku to niezły kabaret :D
Nauczyciele, najbardziej znienawidzona grupa zawodowa zaraz po taksówkarzach. No i swoim strajkiem tylko pogarszają swoją sytuację.
Ale, wiecie co? Ja jestem za. Naprawdę, niech dadzą im te podwyżki! Tylko mają mieć 26 dni w roku wolne (chyba, że mają staż pracy mniejszy niż 10 lat to tylko 20 dni) i nic po za tym. 5 dni w tygodniu po 8 godzin, od tej
Tylko mają mieć 26 dni w roku wolne (chyba, że mają staż pracy mniejszy niż 10 lat to tylko 20 dni) i nic po za tym. 5 dni w tygodniu po 8 godzin, od tej 8 do 16.
@LrPrl: Rząd na to się nigdy nie zgodzi. Bo automatycznie nauczyciele powiedzą, że w takim razie żadnej pracy w domu. Jak np. są próbne matury, to nie będą siedzieć przez tydzień do 22-23
SPOTED... takie same prawdziwe historie, jak w dzienniku TVPinfo... ale czego się spodziewać po przeciwnikach podwyżek, dla najbardziej znaczącego dla przyszłości Polski zawodu.
W ogóle wtf się stało, że w Polsce się pochwala donoszenie?
Ciekawe też do kogo będą potem wysyłać na korki dzieci Ci wszyscy rodzicie którzy sami nie mają czasu siedzieć z dzieciakami przy lekcjach. I kurcze skoro Ci podli nauczyciele specjalnie źle uczą wasze dzieci, to po cholerę się wysyła do nich dzieciaki na korki?
Ja rozumiem, że fajnie jest komuś dowalić, ale to już przekracza jakieś granice sensu. Przecież winny sytuacji
Komentarze (289)
najlepsze
A nauczyciele zrelaksowani jaką z tych samych konspektów od lat przy 18 godzinach pracy
W sąsiednich szkołach, zdaniem korepetytorki( czasami odbieram od niej jej uczennicę a moją sąsiadkę )
o #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
O #!$%@? za mocne. xD
Komentarz usunięty przez moderatora
- dzieciaki chodzą do szkół , w których nie są w stanie nauczyć się czego trzeba
- w wyniku powyższego nauczyciele dają tym samym dzieciom korki, za które kasują pod stołem
- a następnie owi nauczyciele, najpewniej w ramach promowania postaw obywatelskich, przekonują, że uchylanie się od podatków jest cacy?
Jezu; przecież to zgnilizna śmierdząca na kilometr. W ten sposób
srodowisko jest sfeminizowane i tak jak w IT powinno byc troche kobiet, tak i wsrod nauczycieli powinno byc troche mezczyzn. To po prostu jest zdrowe.
Urząd Skarbowy z pewnością dostanie zielone światło od rządu na rozprawienie się z hołotą :D
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Popieram.
Nie będzie korków
nie będzie problemu z nadmiarem chętnych do liceum, technikum
nie będzie problemu z dostaniem się na uczelnie
w końcu inżynierem, lekarzem, nauczycielem, itp będą naprawdę Ci co umieją i chcą
w końcu nie będzie problemu z pracownikiem niewykwalifikowanym
a przepraszam będą korki
do 60 zł doliczy się
19% podatku
do tego co wyjdzie 23% VAT
a dalej doliczy się koszt wynajmu sali, prądu,
itp itd
i
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Legalną kradzieżą państwa, na tych którzy pracują...
Wbrew temu, co może się wydawać niektórym, podatki istnieją od tysięcy lat (prawie ma całym świecie). To dzięki nim cywilizacje i kraje się rozwijały i mogły istnieć na przestrzeni wieków. Żeby nie było potrzeby pobierania podatków od obywateli, trzeba np.
Jeżeli rodzice mieliby choć trochę wiedzy, to zdawaliby sobie sprawę, że jednym ze sposobów rozliczenia przychodu z korepetycji za rok 2019 jest ujęcie go jako "inne źródła przychodów" na rocznym PIT do końca kwietnia
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nauczyciele, najbardziej znienawidzona grupa zawodowa zaraz po taksówkarzach. No i swoim strajkiem tylko pogarszają swoją sytuację.
Ale, wiecie co? Ja jestem za. Naprawdę, niech dadzą im te podwyżki! Tylko mają mieć 26 dni w roku wolne (chyba, że mają staż pracy mniejszy niż 10 lat to tylko 20 dni) i nic po za tym. 5 dni w tygodniu po 8 godzin, od tej
@LrPrl: Rząd na to się nigdy nie zgodzi. Bo automatycznie nauczyciele powiedzą, że w takim razie żadnej pracy w domu. Jak np. są próbne matury, to nie będą siedzieć przez tydzień do 22-23
Komentarz usunięty przez moderatora
Ciekawe też do kogo będą potem wysyłać na korki dzieci Ci wszyscy rodzicie którzy sami nie mają czasu siedzieć z dzieciakami przy lekcjach. I kurcze skoro Ci podli nauczyciele specjalnie źle uczą wasze dzieci, to po cholerę się wysyła do nich dzieciaki na korki?
Ja rozumiem, że fajnie jest komuś dowalić, ale to już przekracza jakieś granice sensu. Przecież winny sytuacji
Komentarz usunięty przez moderatora