Zmarł po 9 godzinach oczekiwania na izbie przyjęć
Noga syna była sina, nie mógł już mówić, trząsł się cały, pytał o lekarza i błagał o pomoc – opowiada matka pana Krzysztofa. 39-letni mężczyzna przez 9 godzin czekał na fachową pomoc. Niestety zmarł.
- #
- #
- 174
- Odpowiedz
Komentarze (174)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdzie był Triage!