Takich przypadków są dziesiątki jeśli nie setki i zawsze kończy się to podobnie.
Sprawa trafia do sądu pracy i ciągnie się przez 2-3 lata, potem sąd orzeka, że pracowników nie można było zwolnić w taki sposób więc wszyscy byli przez te 3 lata procesu zatrudnieni i trzeba im wypłacić za ten czas pensje wraz z odsetkami + składki na zus i tak dalej a dopiero potem można ewentualnie wypowiedzieć im umowy w
Komentarze (2)
najlepsze
Sprawa trafia do sądu pracy i ciągnie się przez 2-3 lata, potem sąd orzeka, że pracowników nie można było zwolnić w taki sposób więc wszyscy byli przez te 3 lata procesu zatrudnieni i trzeba im wypłacić za ten czas pensje wraz z odsetkami + składki na zus i tak dalej a dopiero potem można ewentualnie wypowiedzieć im umowy w