UE zdecydowała: ogranicznik prędkości w każdym aucie
Europejskie pojazdy będą obowiązkowo wyposażane w kolejne systemy bezpieczeństwa. UE osiągnęła właśnie wstępne porozumienie polityczne dotyczące zmiany rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa ogólnego. Jeśli propozycje zostaną zatwierdzone, zaczną obowiązywać od 2022 r.
mathix z- #
- #
- 339
- Odpowiedz
Komentarze (339)
najlepsze
Pomarzyć zawsze można...
Od 2022 wszystkie nowe samochody osobowe, dostawcze, a także ciężarowe i autobusy będą musiały mieć na pokładzie systemy ostrzegające o senności i rozproszeniu uwagi kierowcy (np. korzystaniu ze smartfona podczas prowadzenia pojazdu), inteligentne ograniczniki prędkości, kamery lub czujniki cofania oraz rejestrator danych, pomocny przy ustalaniu przyczyn wypadku („czarna skrzynka”).Dodatkowo auta osobowe i lekkie dostawcze zyskają asystenta utrzymywania na pasie ruchu, zaawansowany system hamowania awaryjnego
Komentarz usunięty przez moderatora
@raceman: zwłaszcza tacy jak ty, którzy nie wiedzą co komentują. Takim można wcisnąć wszystko.
@Tzebullaque: https://www.ortograf.pl/watpliwosci-jezykowe/jak-piszemy-takze-czy-tak-ze-razem-czy-osobno
@turbonerd: masz racje, mnie nie dotyczy, środek transportu zapewnia mi firma. Obecnie golf 2.0 2018 w tedeiku :*
Fajna sprawa, za auto nie płacisz, za paliwo nie płacisz, jeździsz gdzie chcesz, przynajmniej w UE ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Fueryon: Gotowanie żaby
Jutro overridable, pojutrze locked
EDIT: to co ewentualnie mogą wprowadzić, to ogólny limiter do 150 na przykład. Ale zbyt wielu producentów samochodów jest w niemczech i jak narazie niemcy w unii za dużo mają do powiedzenia, żeby coś takiego przeszło
@bohors: Ubezpieczyciele też, bo nie będą wypłacali odszkodowań jak ktoś sobie ten system zdejmie.
@Student_AWAS: z tym się zgadzam, ale na szczęście na razie ma być przypominajka (miejmy nadzieję, że mniej agresywna niż ta od niezapiętych pasów :/) Fakt - może to być powolne gotowanie żaby jak ktoś wcześniej wspomniał i dążyć do pełnego limitera. Trzeba monitorować pomysły tych patałachów z europarlamentu, żebyśmy się nie obudzć z ręką w nocniku.
To juz nawet nie pytanie “czy?” tylko “kiedy?”