Czy Donald Tusk niszczy konkurencję dla dilerów narkotykowych?
"21 osób zażywało mefedron także po wprowadzeniu zakazu; tylko jedna postanowiła zerwać z nim na dobre. Co interesujące, przed wprowadzeniem zakazu tylko trzech badanych kupowało mefedron w sklepach z dopalaczami, a czwórka przez internet. Reszta zaopatrywała się u dilerów i przez sieć znajomych. "
![Ujek](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Ujek_yg3Z6xb44V,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 89
Komentarze (89)
najlepsze
Legalne dopalacze/narkotyki:
- możliwość ustalenia bariery wiekowej przy zakupie
- pieniądze (podatki) na ewentualne leczenie zatruć
- możliwość nakazania sprzedaży z dokładnym opisem składu, przeciwwskazań, działania i skutków ubocznych
- upadek mafii narkotykowych lub znaczne ograniczenie dochodów
Według Tuska lepiej aby
- dopalacze/narkotyki sprzedawano wszystkim
- brak wpływu do budżetu, czysta kasa dla mafii
- nieznany skład, działania, skutki uboczne
- dodatkowa gałąź kontrolowana przez mafie
Najważniejsze żeby zepchnąć pod dywan, zniszczyć tych którzy legalnie sprzedają, sprzedaż wróci do podziemia ale tym się nie trzeba przejmować bo znowu można się uśmiechać do kamery
Jak dla mnie to ktoś może sobie palić opony i wdychać dym. Byle robił to z dala od innych ludzi. Może sobie codziennie rano robić zakupy bułki, mleko, pączuś i paczka piguł z dopalaczy. Ch#! mnie to obchodzi. Mam za dużo swoich problemów, żeby przejmować się tym co inni robią. Niech płacą za to podatki i se robią co chcą. Ja wolę sobie zapalić jointa i wypić sześciopak tatry
Zależy od kraju. U nas jest na liście dragów, a w większości krajów świata jest legalna ;)
edit: poza tym do cholery co to jest narkotyk? bo akurat szałwia wymyka się większości definicji narkotyku - nie uzależnia, używa się jej mało, a jej działanie trwa w porywach kilka minut...
szałwię sprzedawali w dopalaczach na początku i to przez dopalacze została zdelegalizowana, chociaż nikomu krzywda się od niej nie działa.