Marszałek brytyjskiego sejmu zawstydza Marka Kuchcińskiego
Kuchciński jest marszałkiem Sejmu już 4 rok. John Bercow w brytyjskim parlamencie pełni rolę spikera od 10 lat. Ale różni ich więcej. Przede wszystkim inaczej traktują pieniądze podatników. Podczas gdy Kuchciński rozbija się rządowym samolotem, jego brytyjski kolega dojeżdża do pracy... metrem.
Bednar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
- Odpowiedz
Komentarze (78)
najlepsze
Straszne biedaki z tych Anglików. U nas mieszałek to panisko!
Sama polska nazwa sugeruje już zło: "RZĄD". Czyli co ci ludzie u nas robią? Rządzą. A co powinni robić? SŁUŻYĆ.
Jak się mówi u nas na policjanta? "Pan władza." Tymczasem - powinien służyć i bronić.
W
To oni powinni radzić ;)
Co do rady ministrów - racja, bardziej oficjalna nazwa, ale rząd chyba też jest oficjalny, bo było w końcu Biuro Ochrony Rządu.
Miałeś TO ZA PEŁO ? Miałeś?
W imperium wstanietym z kolan władza #!$%@? sobie limuzynami łamiąc do woli przepisy, lata rzadowymi samolotami jak chce i kiedy chce i sobie #!$%@? nie żałuje. Zbiorkom jest dla biedaków i plebsu.
Takze macie pincet robaki i morda w kubeł.