Lub po prostu nie kupować samochodu i mieć #!$%@?, nie zachowywać się jak inwalida, który koniecznie musi mieć ten "komfort", ale ja mieszkam w dużym mieście i mogę mieć #!$%@? wystarczy ruszyć dupe, jesi ktoś mieszka na prowincji to rzeczywiście tylko wtedy jest to must have
To nie jest najlepszy przykład. Obecnie, w erze poduszek najbardziej zabójcza dla kierowcy niezapiętego pasami jest poduszka powietrzna. Taki kierowca w czasie wypadku poleci do przodu a wówczas eksplodująca poduszka zamiast chronić to go zabije.
Świat nie jest taki prosty. Kiedyś kolega rozwalił się na słupie i wyleciał przez przednią szybę (w sumie nic wielkiego mu się nie stało). Policjant, który przyjechał na miejsce zdarzenia stwierdził, że gdyby miał zapięte pasy, toby nie przeżył.
@jednorazowka: są i takie przypadki. Z drugiej strony : znajomy znajomego walnal w słup trakcji tramwajowej, miał zapietr pasy, nie mógł ich odpiac i słup spadł na auto robiąc z niego mielonego..
Znam osobę która przeżyła wypadek tylko dlatego, że przez brak zapiętych pasów wyleciała przez przednią szybę w pole. Siedziała z przodu na miejscu pasażera a samochód od tej strony był zmiażdżony. Więc warto zapinać pasy ale nie zawsze ratują życie.
@Trollusek: Tutaj op do potwierdzenia słusznej tezy wybrał po prostu zły filmik, może i klient się otłukł na tym chodniku, ale przeciążenia przy zapiętych pasach byłyby o wiele większe
Nie zawsze pasy ratują życie: kto pamięta wypadek Zientarskiego sprzed kilku lat, on przeżył bo był nie zapięty, a jego przypięty pasażer niestety zginął
Komentarze (152)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@giku: Lub co? „Ważywko”? Serio? (-‸ლ)