O, to ta baba która zapłaciła w #!$%@? tysięcy $ za kilkumiesięczną głodówkę tylko na wodzie bo ma guzka w głowie ale nie chce robić sobie biopsji bo sie boi XDDDD czy nie chce doprowadzać do ingerencji w jakąś florę bakteryjną w mózgu czy inne gówno. Zobaczcie jak teraz wygląda xD
@Aeny: nie jest to możliwe, aby do końca zaspokoić potrzeb organizmu samymi roślinami, po prostu nie jest. Efekt zastępowania normalnego jedzenia jedzeniem samych owoców/warzyw będzie wolniejszy rozwój dziecka, będzie mniejsze, słabsze, głupsze. Tak, nawet głupsze. Analogicznie ma się to dla dorosłych, ale ci już mają łatwiej bo chociaż zostali normalnie wyżywieni, przez normalnych pewnie jeszcze rodziców starego pokolenia.
@Aeny: bialko bialku nierowne, tak samo jak tluszcze tluszczowi. Dieta wegetarianska jest mozliwa, lecz pelna, czyli tez jajka, ryby, mleko, etc. ale nie przy tak malym dziecku.
@janusz0: @PiSbolszewia: @szymon362: Nie wiem dokładnie jak działa ta dieta ale widzę, że dziecko je głównie zblendowane owoce. Prawie cała dieta to przyjmowanie płynów. Będzie latała po lekarzach za parę lat jak organizm zapomni jak wykonywać ruch robaczkowy jelit i wszelkie przyjmowanie "stałego" jedzenia będzie wiązać się z problemami ¯\_(ツ)_/¯
Ale co to w ogóle za stwierdzenie "2,5-letnia frutarianka"? To dziecko nie je samych owoców bo takie są jej przekonania, tylko dlatego, że jej matka to wariatka :/
@KafkaArt: ot 21 wiek, dzieku zabronic miesa mozesz ale powinno sie je pytac czy wolno mu zmienic pieluche. Tylko patrzec jak ten swiat jebnie na drobne :)
@Bartpabicz: mnie np. oburza: - prawie zerowa ilość białka, a jak już jest to jest to białko niskoprzyswajalne - ogromna ilość cukru w postaci szkodliwej w nadmiarze fruktozy
@Bartpabicz: ok to zacznijmy tak załóżmy że są 2g białka na 100g suszonych śliwek - w tym mają 64g węgli w tym 38g cukrów. Dzienne zapotrzebowanie dziecka w białko to bezwzględne minimum 1g/kg m c czyli takie 2.5 letnie dziecko według siatek centylowych niech waży około 13kg czyli daje nam to 13g białka do dostarczenia czyli dziecko musi zjeść dziennie 650g suszonych śliwek, 100 g suszonych sliwek to 240 kcal
Komentarze (281)
najlepsze
Zobaczcie jak teraz wygląda xD
W pierwszej minucie miksuje jarmuż. To warzywo. Jak tak ma wyglądać frutarianizm to dołączam do ławy oburzonych.
Teoria „frutarianki”: można odżywiać się zdrowo jedząc same owoce. (づ•﹏•)づ
Matka chora na łeb.
Komentarz usunięty przez moderatora
W Norwegii.
Komentarz usunięty przez moderatora
mnie np. oburza:
- prawie zerowa ilość białka, a jak już jest to jest to białko niskoprzyswajalne
- ogromna ilość cukru w postaci szkodliwej w nadmiarze fruktozy
Dzienne zapotrzebowanie dziecka w białko to bezwzględne minimum 1g/kg m c czyli takie 2.5 letnie dziecko według siatek centylowych niech waży około 13kg czyli daje nam to 13g białka do dostarczenia czyli dziecko musi zjeść dziennie 650g suszonych śliwek, 100 g suszonych sliwek to 240 kcal