Millenialsi: pokolenie rozczarowanych życiem „współczesnych nomadów”
Pokolenie millenialsów zrozumiało, że „American Dream” nie będzie W tym wpisie chciałbym poddać analizie coraz częściej występującą postawę – postawę „współczesnego nomada.&…
algorytm7007 z- #
- #
- #
- 110
- Odpowiedz
Komentarze (110)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zakop, nie nadaje się.
Komentarz usunięty przez moderatora
W 70' urodzeni to bardziej pokolenie wychowywane na bajce Gierka i przepaści lat 80tych oraz nagłych przemian i niedostosowania się do pseudo i krwiożerczego kapitalizmu lat '90. Po 2010 dopiero można zauważyć sukcesy tego pokolenia a frustracja dzisiejszych 45-50 latków jest odczuwalna.
W USA jest jeszcze gorzej niż w Europie. Tam dobra edukacja kosztuje majątek więc ludzie często są zmuszeni mieszkać z rodzicami prawie że do 30 a później jak niewolnicy spłacać kredyty studenckie a później na hipotekę. W większości miast świata ceny mieszkań są po prostu chore. Wielu ludzi nie wie co robić czy brać kredyt na hipotekę teraz bo za kilka lat ceny znowu wyjebią w kosmos czy czekać aż ta chora bańka p--------e.
Rynek matrymonialny też robi się coraz bardziej skomplikowany, kobiety mają na zachodzie bardzo dużo praw więc facetom przestaje się opłacać żenić. Są bardzo dobrze wykształcone, dobrze zarabiają więc z racji hipergami szukają partnerów którzy będą jeszcze lepiej zarabiać niż one i którzy mają jeszcze lepsze wykształcenie.
Możesz
@juesend_ej: Ceny mieszkań wynikają z cen działek budowlanych i zaporowych planów zagospodarowania (zoning laws) w niektórych miastach.
Z budowaniem domu samemu też nie zawsze jest lekko jak w Polsce, czasem lokalne przepisy wymagają pierdyliona licencji i się to przestaje opłacać.
Jakoś ludzie wokół mnie budują domy, jeżdżą na wakacje, jeżdżą czym chcą a nie czym muszą, mają dzieci, żony itd. No ale trzeba mieć fach w ręku. I to nie koniecznie IT.
Komentarz usunięty przez moderatora