Jak poradzić sobie z pociągowym chuliganem?

Nie karate, nie Kravmaga, tylko zwykły, ale za to zaskakujący numer ze spodniami wytrąci z równowagi niczego się nie spodziewającego idiotę. Psychologia wygrywa.

[biauas]

Cytując jeden z komentarzy na jm.org: Ta psychologia wygrywa ponieważ jest o głowę wyższa, a ręce ma jak łopaty :-)

[einer]

I w przeciwienstwie do przeciwnika nosi pasek :)

[pixie]

Koleś wygląda do tego jak instruktor od jakiegoś sportu walki bo jest bardzo opanowany i wie dokładnie co robi.

[ufamci]

problem pojawi się wówczas gdy ów chuligan zamiast się zawstydzić sam, zawstydzi innych ;)

[Kajetan8]

Trochę ciężko mi uwierzyć, że ktoś akurat takie niecodzienne zjawisko sfilmował, ale nawet gdyby to miało być upozorowane to i tak plus za pomysłowość.

[Lisu]

Dokładnie, dziwny zbieg okoliczności że komuś się to udało sfilmować, gość wiedział dokładnie co robić ściągając mu spodnie, przeciwnik nie miał paska od spodni i zsunęły mu się tak gładko z dupska ;) Ale nawet jak akcja podstawiana to i tak fajna ;)

[kolnay]

tak można wytłumaczyć wszystko.

Takich dziwnych zbiegów okoliczności doświadczasz codziennie...

[liberta]

no i dobrze, że paska nie miał... :)

[argothiel]

Na dresiarzy akurat.

[razielpol]

A ja w pierwszej chwili myslalem ze libercie chodzi o stringi. :D

[Sebasu]

ciekawy pomysl, nawet jakby sie zaczal rzucac to i tak spodnie trzeba ubrac bez tego gleba murowana.. tylko

a) dresy nie chodza w pojedynke

b) innym moze byc sciagnac ciezko spodnie

c) i tak pewne siebie spojrzenie mordercy da przewage

[anonim1133]

i ten telepoczący się facet... :D wesoły filmik ;D

[Sokol2580]

Cos czuje ze w Polsce to by sie skonczylo raczej przewagą chuligana. I to nie koniecznie psychologiczną.

[rad]

Takie ściągnięcie spodni daje dużą przewagę zarówno psychologiczną jak i fizyczną, bo gagatek ma skrępowane nogi. To, że gość wielki jak dąb to inna sprawa...

[kubolix]

i jeszcze ujęcie "obrońcy" przed akcją :)

[qwerty23]

@Karol-ek

Już widzę jak siedzisz w pociągu/metrze i widzisz grupkę dresów szalejących w wagonie. Wyciągasz swój wypasiony telefon z aparatem/kamerę i filmujesz całe zajście :) A tak na poważnie to odwracasz głowę, podkulasz ogon i udajesz, że Cię tam nie ma ;)

[Karol-ek]

Ten był jeden, a mój telefon nawet nie ma aparatu. :P