Upadek PKS-ów. Z gminy bez auta się nie ruszysz
Znikają kolejne lokalne połączenia autobusowe, a problem wykluczenia komunikacyjnego narasta. Z niektórych polskich gmin bez samochodu nie da się wyjechać. Problem wykluczenia komunikacyjnego nasila się. W ostatnim czasie lawinowo rośnie liczba obszarów, na których komunikacja autobusowa zamiera
artiko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 294
- Odpowiedz
Komentarze (294)
najlepsze
@Defender: nie. Sporo osób jeździ samochodami, bo nie ma lepszych alternatyw w komunikacji zbiorowej. Jak mieszkałem we Wrocławiu to z kompletem miejsc do pracy jechałem 20 minut, a zbiorkomem trwało to 1 godzinę. Różnica widoczna gołym okiem. Jest po prostu za rzadka siatka połączeń
@Jerry664:
Dokładnie. Kiedyś na wsi budowało się wielkie domy wielopokoleniowe i częstą forma zamieszkania jest np wydzielenie piętra z osobnym wejściem dla "młodych". W takim wypadku koszty mieszkania to tylko składka z rodzicami/teściami po kilka stówek na media i wungiel na zimę + kilka stówek na LPG do gruza aby dojechać do pracy. Z drugiej strony
@Jerry664:
Właśnie dlatego masz ograniczony wybór bo państwo z Twojej pensji finansuje między innymi transport zbiorowy czyli decyduje za Ciebie jak masz jeździć i kupuje pod przymusem za Ciebie usługę - czy
Ale w taki sposob zlikwidowano wiele linii kolejowych w 94 i 2000 roku. PKP zamklo linie bo nikt nie jezdzil a na ostatnie kursy przychodzilo kilkadziesiat osob protestowac. A fakt byl taki ze nikt nie kupowal biletow tylko wszyscy dawali konduktorowi w lape to urzedasy widzialy puste pociagi. Nawet jak kto nie
Jak do tego doszło?
Jako syn kierowcy PKS, który na flaszkę jeździł do kierownictwa widziałem jak to wyglądało od środka.
Po pierwsze, zero planowania pod względem kosztów.
Czegoś nie rozumiesz. Jak ktoś ma 800 zł emerytury to ledwo go stać na wykupienie leków, a co dopiero na taksówkę. Zrozum, że nie każdy jak Ty ma tak piękne życie. Często Ci ludzie jadą kilka razy w miesiącu. Czasem się nie da poprosić, wiem, że tego nie zrozumiesz.
Nie podnieść podatki ludziom z miasta. Dalej nie kapujesz czegoś. W mieście i tak władze dokładają do komunikacji miejskiej. Popatrz
Komentarz usunięty przez moderatora
"Jak to wygląda?
Jeśli chcemy otworzyć trasę np. z Warszawy do Rzeszowa, to aplikujemy do marszałka województwa mazowieckiego, bo tu jesteśmy zarejestrowani. Musimy zapewnić, że mamy autokary do obsługi tej trasy i uzgodnione wszystkie przystanki na trasie. Oni wszyscy muszą się zgodzić na to, że w określonych godzinach pojawimy się na danym przystanku.
„Oni”, czyli kto?
Właściciele
W JG eljan i LD podjeżdża 5-10min przed PKS :/
zerknij sobie na rozkład i dojedz w sobotę/niedzielę do Proszowej/Antoniowa itp.