Nauczycielka kazała uczniom złożyć wniosek o informację publiczną. Policja...
W Polsce każdy może poprosić urząd lub inną państwową instytucję o dostęp do informacji publicznej. A ta instytucja nie ma prawa nam odmówić. Jednak jedna z warszawskich komend policji, poproszona przez uczniów o informację o liczbie zabójstw w okolicy, zganiła za to dyrektora szkoły.
starnak z- #
- #
- #
- #
- #
- 206
Komentarze (206)
najlepsze
W pewnym sensie rozumiem też urzędasów którym się to nie podoba, bo muszą się narobić, żeby zaspokoić czyjąś zachciankę. Mamy 21 wiek a dane nadal trzymają w papierowych teczkach (-‸ლ)
Nie znam dobrze prawa, ale jeżeli jest tak, że urzędnik ma psi obowiązek przygotować informację na każdą taką prośbę,
bo co? zapytasz "Panie wójcie czy Pan kradnie?" a wójt odpisze "Na mocy ustawo o dostępie do informacji publicznej stwierdzam że tak". Odpiszą zlewczy liścik nowową urzędniczą i jedyne co zyskasz to że załatwisz 15 minut pracy jakiemuś urzędnikowi
Nauczycielko powinna być z siebie dumna, bo już wiedzą na co mogą liczyć za zapłacone podatki ...
1. Prawo jest dla Obywateli ... ale tylko do ich karania
2. Nigdy nie spodziewaj się niczego dobrego po urzędniku Państwowym
- tu komendant zachował się WZOROWO, bo jeszcze wysłał pod@#$#kę pierwszej kategorii do dyrektora ;)
Domyślam się, że komendant