@Leniwy: mylisz się, to nie to samo co za 1 czy 2 Wojny Światowej, gdzie rzeczywiście traktowano ludzi jako mięso armatnie. Obecnie leczenie rannego żołnierza jest bardzo kosztowne, nie dość, że muszą płacić żołd bezproduktywnemu człowiekowi to jeszcze muszą wydać fortunę na jego leczenie. Wypłaty pieniędzy za śmierć rodzinom poległych też jest bardzo kosztowne. Wg. Twojej logiki to najlepiej jakby w ogóle nie było czołgów, wozów opancerzonych i innego sprzętu tylko
Nie sztuka zbudować a zasilić takie cacko. Z tego co wiem , to potrafią zbudować nawet zbroje ironmana bez tych serio odjechanych gadżetów , ale nie potrafią zasilić dłużej niż 5 min.
@thibris: Nom. Dziwne, że ludzie potrafią się nie przyp#!#!%!ić, jak utnie ci jakąś literkę. Co prawda chodzi tutaj o cyfrę, ale wystarczy nie być faszystą. Teraz już tego nie poprawię.
Ps. I proszę nie odpowiadaj mi, jeżeli na prawdę nie masz jak się odnieść do mojej wypowiedzi inaczej niż przez czepianie się, bo muszę wejść i to przeczytać, a przy moim dostawcy (TP) jest to na prawdę nie lada wyzwanie.
Tylko patrzeć jak geeki zakupią takie na e-bay i będą trząść dzielnią rozstawiając dresików na sterydach po kontach. Będzie strach wyjść z siłki jeśli kujony coś takiego sobie zmajstrują w garażu.
Jako, że przemysł wojenny napędza świat myślę, że taki egzoszkielet oferujący nadludzką siłę znajdzie swoje zastosowanie prędzej czy później w ekipach ratowniczych. Wyobraźmy sobie trzęsienie ziemi w mieście, walące się domy. Strażacy wyposażeni w takie ustrojstwa unoszą ogromne kawały gruzu by wydobyć rannych. Albo ratownik rozdzierający karoserię samochodu by wyciągnąć poszkodowanych.
Komentarze (115)
najlepsze
Ps. I proszę nie odpowiadaj mi, jeżeli na prawdę nie masz jak się odnieść do mojej wypowiedzi inaczej niż przez czepianie się, bo muszę wejść i to przeczytać, a przy moim dostawcy (TP) jest to na prawdę nie lada wyzwanie.
Ta muzyczka w tle.. Chciałbym jeszcze raz przejść dwójeczke. Boje sie że będzie monotonne
http://pl.wiktionary.org/wiki/kujon
P.s. konto to masz (niestety) na Wykopie.
Dobra sprawa.