Język esperanto jest używany od 129 lat. Stworzył go Polak
Językiem esperanto na świecie posługuje się od kilkuset tysięcy do nawet dwóch milionów ludzi. Stworzył go Polak, Ludwik Zamenhof, który 26 lipca 1887 roku opublikował pierwszy podręcznik pt. "Unua Libro".
Sepzpietryny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 201
- Odpowiedz
Komentarze (201)
najlepsze
mal to prefiks oznaczający antonim
san to rdzeń oznaczający zdrowie
ul to sufiks
@szymon_g: Żeby nie było nudno ¯\_(ツ)_/¯
- były prowadzone badania w GB i okazało się, że dzieci, które uczyły się 1 rok Esperanto i 1 rok francuskiego, znały lepiej język francuski niż dzieci uczące się 2 lata. Gdyż Esperanto pomaga zrozumieć mechanizmy w prosty sposób, a jego prostota motywuje dzieci do nauki. https://www.youtube.com/watch?v=8gSAkUOElsg
- na Duolingo jest 763 994 aktywnych użytkowników uczących się Esperanto (czyli takich co w ciągu ostatniego roku się uczyli). Dla porównania język polski ma 829 031.
- kurs na Duolingo jest na 19 miejscu (w sumie 35 języków do nauki)
- wikipedia w jezyku Esperanto jest aktywnie rozwijana i mimo, że ma aktualnie znacznie mniej haseł niż w języku polskim to była jedną z pierwszych uruchomionych po języku angielskim.
- na stronie telegramo.org można znaleźć różne grupy zainteresowań w języku esperanto dla platformy telegram
Ale... W Chinach wiele szkół uczy go jako pierwszego języka.
W USA też jest sporo takich szkół i sam mam znajomego, który nie jest Esperantystą, a wysłał dziecko (~7lat) do szkoły, gdzie Esperanto jest jednym z przedmiotów i mówi, że dzięki temu jego dziecko nauczyło się szybko języka hiszpańskiego i sam rozważa naukę tego języka.
Ogólnie. Mimo, że Esperanto ma korzenie na terenach Polski to w Polsce jest mało popularne, a za to dość popularne jest na Węgrzech (gdzie mają oficjalnie jego naukę na niektórych kierunkach
Kompletnie nie rozumiał, czym jest religia i jakie są jej podstawy.
Nie mowiac juz o biznesie.
Jest nieregularny, fonetyka jest trudna bo zawiera dużo więcej samogłosek niż większość języków. Pisownia nie pokrywa się z wymową, więc nie nauczysz się języka z książki. Musisz uczyć się go ze słuchu bo inaczej nie będziesz wiedział jak przeczytać dane słowo.
Wszędzie na świecie brzmi inaczej. Wystarczy posłuchać kilka głównych państw używających
Kiedyś siadłem do Esperanto i nigdy więcej, tzn. język jest wspaniały, strasznie mi przypadł do gustu, jest naprawdę bardzo prosty, wiele słów siłą rzeczy będziecie znać z innych języków, gramatyka jest mega prosta, wszystko jest super. I to jest ten problem, bo uczę się ciągle innych języków i po prostu tak
I jeszcze to wyparcie części ludzi którzy minusują. Może ktoś powie po co mam się uczyć akurat tego potworka zamiast jakiegoś przydatnego języka?
wiele ksiazek polskich bylo tlumaczonych z esperanta o ile pamietam na chinski byl tlumaczon sienkiewicz
najlepsze jest to, że jeśli małżeństwa, które aby się porozumieć używają esperanto, to dzieci z tych związków, bardzo często zaskakują umiejętnościami ekspertów od języka i językoznawców, np. piszą wiersze, więc to ciekawe poletko i tyle.
Można wykorzystać znajomość esperanto w podróżach, istnieje serwis umożliwiający szukanie noclegu u esperantystów - mapka gospodarzy - coś jak couchsurfing.
- trochę podróży, trochę nowych ludzi do poznania, prefiksy i sufiksy takie fajne – w skrócie wyjście z piwnicy – nie rozczarujesz się,
- samo się nauczy, a jak pojadę do hotelu to już nie muszę znać języka lokalnego albo przynajmniej angielskiego – będzie rozczarowanko.
- w każdym kraju znajdują się esperantyści, organizacje lub kluby esperanckie
- esperanto znają dość specyficzne osoby - powiedziałbym że otwarte na innych i inne kultury
- spotykając esperantystę za granicą można spodziewać się że chętnie pomoże w noclegu, pokaże ciekawe miejsca itp
Dla wielu ludzi język angielski to złudzenie możliwości porozumienia się na całym świecie. Wystarczy przekroczyć wschodnią granicę... ( ͡
[...]
@kromnomo: Dobra, zatem robimy wycieczkę za wschodnią granicę, do jakiegoś losowego miasta. Ty z esperanto, ja z angielskim. Jak sądzisz, kto z nas szybciej ogarnie kwestię rezerwacji hotelu? Ja naprawdę nie wątpię, że w każdym kraju znajdą się esperantyści. Podobnie jak hodowcy gekonów, czy wielbiciele Bonsai. Tylko ilu ich będzie i jaka będzie szansa, że w randomowym miejscu akurat takiego znajdziesz? I jak się będzie miała