Otruł siebie i syna. W toalecie sali zabaw, podczas wyznaczonego przez sąd...
Do wstrząsających zdarzeń doszło w niedzielę około godz. 17 w sali zabaw na warszawskim Bemowie. Jak ustaliliśmy, 35-letni ojciec udał się z 4,5-letnim synem do toalety, gdzie miał podać dziecku i sam zażyć nieokreśloną jeszcze substancję chemiczną, po której oboje stracili przytomność....
TakiTaki z- #
- 276
Komentarze (276)
najlepsze
Alienacja rodzicielska to zespół świadomych lub nieświadomych zachowań, prowadzących do powstawania zaburzeń w relacji pomiędzy dzieckiem, a co najmniej jednym z rodziców, w sytuacji rozpadu rodziny i nieprawidłowego funkcjonowania prawa rodzinnego i jego instytucji.
„Tato” jest w cudzysłowie bo fakt, że zabił dziecko (w mojej ocenie) świadczy o ogromnej niedojrzałości tego człowieka, ale tyleż o ogromie krzywdy
@mrjetro: a dla mnie to dowód na to, że sądy działają prawidłowo, w tym przypadku prawidłowa była decyzja o ograniczeniu kontaktów ojca z dzieckiem. Zawinił kurator, który spuścił ich z oczu.
@mrjetro: a Ty jesteś sobie w stanie wyobrazić, że zabijasz swoje dziecko bo matka ogranicza Ci kontakty?
Pewne jest tylko to że było to spowodowane zniszczeniem jego życia, więzi z dzieckiem przez matkę... ciekawe o co był fałszywie oskarżany... ile czasu nie widywał dziecka w ogóle zanim dostał aż tak szerokie kontakty jak 2H z kuratorem... i czy przypadkiem nie dostał 3000 zł alimentów na dziecko i 3000 zł na żonę bo nie była w stanie pracować po rozwodzie tak ją to zniszczyło...
A może dostał kuratora do kontaktów z dzieckiem bo np. był bardzo labilny emocjonalnie i leczył się psychiatrycznie? Może właśnie z tego względu żona postanowiła się z nim rozstać i w obawie o zdrowie i życie dzieci kontakty miały się odbywać w obecności kuratora?
Uwierz, nie wszystkie kobiety to pazerne ku*wy a mężczyźni to uciemiężone bankomaty. Każda historia
jak znikac z zycia to nie indywidualnie
troche smieszy ze baba potrafi odejsc z dzieckiem ktore podalo sie do ojca XD jak sie wymazywac z pamieci i konczyc zwiazek to na calego a nie jeszcze ciagnac alimenty
jedno z drugim by sie zastanowilo gdyby niszczylo by sie takie dziecko w piecu tak zeby kazde z partnerow odeszlo od siebie z czysta karta. moze zaczely by te zwierzeta zachowywac
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora