Cześć,
Piszę, ponieważ mozliwe ze ktoś miał podobną lub taką samą sytuację a od 2 lat w wielu miejscach w Polsce nadal nie ma odpowiednich oznaczen miejsc dla niepelnosprawnych.
Wczoraj o 17:00 zostawiłem na ul. Brzozowej w Krakowie swoj samochod. Mialem nim wracać tego samego wieczoru, ale poszlismy ze znajomymi na drinka, więc wróciłem Uberem i dzisiaj (niedziela) pojechalem po auto. Jakie bylo moje zdziwienie, gdy zobaczylem swoj samochód lewitujący nad lawetą i straż miejską obok. Cóż takiego się stało? Parkowanie na miejscu dla inwalidów. Ja w szoku, bo przecież nie ma tam miejsca dla inwalidów, ale już tłumaczę:
1. Moje auto to srebrne BMW E46 (kombi). Wjechałem w ulicę Brzozową (ślepa uliczka) i dojechawszy do samego końca skręciłem w lewo i zaparkowałem równo z innymi pojazdami (na zdjeciach juz po odstawieniu przez lawetę, stąd trochę krzywo).
![zUDuUfrZNHODxNQn5vTxXD5YJXXH9E3221GqWGP.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/zUDuUfrZNHODxNQn5vTxXD5YJXXH9E3221GqWGP.jpg)
![p.jpeg?size=2048x1536&size_mode=3](https://previews.dropbox.com/p/thumb/AATgB558G981NtMyj_NSLkJb3IBCA4aPIF5KdwhNCA7LopObXsZ5R2Rp4wn89AKsp2WWz8EbIdzbIgDpfarJ9X6Ve_OMcvY_2zgf8wxSO_zYcZ9Gftiw9AjfZjpm_FFyRHvhuYntPOq67JH95gHWNvFLw-g7VNN1MTApeJsAQv1F4ov0wfHOcQhsaNzcbLlsEPgrer_QihmX_QnGm7iV8HkIR29Evg6HiUXUZDyCBNp_rA/p.jpeg?size=2048x1536&size_mode=3)
Jest to uliczka ślepa, po prawej stronie widać krawężnik i stojace de facto na innym zakazie samochody, ale nie o tym. Jak widac z innego kąta, po prawej od miejsca na ktorym stoje sa jakies pozostałości koperty, ale o tym później.
Finał był taki, że laweta odstawiła samochód na miejsce, ale straż miejska chcaial mi dać mandat 500zł i 5pk + 500zł za przyjazd lawety. Miałem przyjać dla świętego spokoju, ale tak dużo rzeczy mi się nie zgadza w tej sytuacji, że postanowiłem odmówić.
Teraz tak:
1. Wjeżdżając w ulice ślepą, znak ustawiony w ten sposób jest absolutnie niewidoczny, bo nie ma fizycznej możliwości jazdy od drugiej strony (koniec ulicy).
Tutaj zdjecie ww. znaku od strony przeciwnej jeśli chodzi o kierunek jazdy. Pytanie - kto i jak jeździ w ten sposób skoro to koniec ulicy... Przed znakiem znajdują sie jakies pozostałości po kopercie, ale oznakowanie to jest zupelnie niejasne.
2. Tutaj zdjecie pokazujace jak to wygladalo zanim zaparkowalem.
![p.jpeg?size=2048x1536&size_mode=3](https://previews.dropbox.com/p/thumb/AASxBP_pMcyxxcayS0l4iW0c2bIZpQXXC7ctwLoYL4ABqk6HksYvUbIkLZqwUY5fhUJNX1tIJz504FcX-1U4y6hbfTBiiQanbWI7tuJkTzwjHPOIat0rdmK4KccBybKOoynyZmko2-f3dhvPODpryfJa786NWOzME4zfXLa-jxIBe3WdpsKj5QRvGkqc1LkFwCg6kVAvtmUBlGMMpFvhvM5bD3DsWp4PzC-EU-cwEmLcJQ/p.jpeg?size=2048x1536&size_mode=3)
3. Zgodnie z przepisami takie miejsca parkingowe powinny być oznaczone niebieską kopertą o odpowiednich wymiarach. Na większości innych miejsc dla niepełnosprawnych w Krakowie wygląda to dokładnie tak i tutaj nie byłoby wątpliwości z mojej strony:
Przytaczając Prawo o ruchu drogowym, zwlaszcza zmiane majaca miejsce w pazdzierniku 2018 roku"
“Stanowiska postojowe wyznacza się znakami pionowymi: D-18a „parking – miejsce zastrzeżone” z tabliczką T-29 „tabliczka informująca o miejscu przeznaczonym dla pojazdu samochodowego uprawnionej osoby niepełnosprawnej o obniżonej sprawności ruchowej”, oraz poziomymi: P-20 „koperta” wraz z P-24 „miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej” – Prawo o ruchu drogowym.--
Tutaj przykład jak wygląda to w wiekszosci przypadków w Krakowie:
![p.jpeg?size=2048x1536&size_mode=3](https://previews.dropbox.com/p/thumb/AASy5XrJfp1Zulgs9U5qTi2l4Yl_WwzHfZW3Ob0KJyI-yL6CI7FfHmIupGZdOPnQmyMyMb65Hm05zdn8CtW8SVLIe70KIcFU9CyoZ5JL6pyvrn0hnnft8pnQ3clI9ajc0tYIGi2vRKFXPi1mH6STyrLnkZiZeFUQLQypoLFumYX5dj6JCEaNndWjI_DQZS7o6kNRIaJsb8iTRFoOP5xpc3ttQC1jW5bWaYkNahNLHqDKaA/p.jpeg?size=2048x1536&size_mode=3)
4. Występujące dosłownie 30m wcześniej dwa inne miejsca dla osób niepełnosprawnych są oznaczone w inny (ale również nieodpowiedni sposób), ale w tamtym przypadku straż odstąpiła od czynności.
![p.jpeg?size=2048x1536&size_mode=3](https://previews.dropbox.com/p/thumb/AASL141-kYwHBpSGnTAuMO4kt6f_Vktf23F5-HPvaj7sRDH5B7V_vyHs7GByevrg9pE8MHyvTYv1CIaTSlmw47vkmlLtQjJo8_fCsrH2nRkE2X5ISEoWOwQA9j9oRtADVteWJjr1IyaqOUkz3V3gg8bjkJPx7A_m4PdwAHr7KCRYd4HV_Y1gHFqpawdWjNSDi9s6GJ51f3Y1Pe4Pn3mti2iRAZdLpXXovxCoNNtfOjObRA/p.jpeg?size=2048x1536&size_mode=3)
Tak jak pisałem wcześniej, odmówilem przyjęcia mandatu i sprawa zostanie skierowana do sądu. Czy miał ktoś z Was doświadczenie w podobnej sytuacji? Z researchu wynika, że wyroki w sądzie są w wiekszości uniewinniajace ze względu za brak odpowiedniego oznakowania, ale czasami sąd przyznaje rację straży miejskiej (zależnie od widzimisie).
Komentarze (11)
najlepsze
źródło: comment_4e2HX3bTNHPIYiDMmqZr5XH0OqPatPir.jpg
Pobierz