@foksio: Popieram :) Też tak zaczynałem, Polonezem nauczyłem się jeździć. Do tego co napisałeś mogę tylko dodać, że uczy również pokory, w zimie, na łysych oponach z tyłu :)
@hamisiak: Nie ma w tym nic z prawdy, w Polonezie jest normalny hamulec ręczny, ale trochę bez sensu byłoby ruszać z ręcznego autem z napędem na tylną oś.
@kwiat_2_0: Nie wiem jak Ty, ale ja będąc dzieckiem byłem zafascynowany Polonezem, obiecywałem sobie, że kupie sobie takiego jak będę dorosły. Po prostu wyglądał bardzo nowocześnie na tle tych wszystkich maluchów.
@kwiat_2_0: Mam jeszcze poloneza caro , trzymam go w garażu , jest jeszcze całkiem na chodzie . Wypicuję go na nówkę , i jak skończymy 25 lat (ten polonez jest moim rówieśnikiem ;p ) to założę mu żółte blachy :)
Reklama zapewne z początku lat 90-tych, a zatem jeśli mnie pamięć nie myli ówczesne 1,4 mln zł po denominacji wynosiło 140zł. Wydaje się, że to rata marzenie, lecz pod koniec 1994 roku przeciętne wynagrodzenie w Polsce wynosiło niewiele ponad 6 mln zł (600zł). Oczywiście wtedy złotówka miała inną siłę nabywczą, dziś 600zł to pensja głodowa.
@Ch_K: Kiedyś za 5zł to można było kupić czekoladę, gumy kulki, lizaki, napój i jeszcze na coś zostało. A teraz się kupi czekoladę i na gumy orbit nie starczy.
A za dolary? Za 5 dolarów można było imprezkę zorganizować, a teraz za 5$ to wódki nie kupisz. W---a wtedy kosztowała tyle ile u nas czekolada teraz ;-)
Komentarze (85)
najlepsze
...ale dolarów
nie jak te miętkie, sweetaśne badziewia, co jezdzi nimi ken i barbie...
a tu Commodore 64 -> http://www.youtube.com/watch?v=D_f3uIzEIxo&feature=related <-
Mój Poldek w '85 roku kosztował równy milion złotych.
A za dolary? Za 5 dolarów można było imprezkę zorganizować, a teraz za 5$ to wódki nie kupisz. W---a wtedy kosztowała tyle ile u nas czekolada teraz ;-)