Hej Mirki i Mirabelki,
Ale miałem dziś pobudkę o 2:30, dzwonią z roboty (alarm) że coś się pali na firmie (na szczęście w nocy nikt nie pracuje). Szybciutko się zebrałem, w auto i 15km przeleciało w 15 minut. Po dotarciu na miejsce zastałem taki oto widok... Spaliła się hala i biura, wszystko w drewnie, nie było zbytnio co ratować. Udało się wyrwać jeden z dwóch serwerów, po drugim został proch i trochę blachy. Kopie robiliśmy na taśmach i zewnętrznych dyskach twardych, niestety wszystko leżało w biurze. Na chmurę nie wystarczało internetu (trochę zadupie, max 1 mega), żałuję że nie brałem tego zew dysku do domu (z drugiej strony nie chciałbym być posądzony o kradzież danych, jestem tam jedynie pracownikiem technicznym). Wszystkie płace, urlopy, stacje robocze - wszystko poszło z dymem. Będzie roboty dla sekretarek, oj będzie....
Całe szczęście że ostatnio sporo padało, w nocy było bezwietrznie i ogień nie przeszedł na pozostałe hale. Szkoda mi jednak danych z tego serwera no i sekretarek...
Róbcie kopie i trzymajcie je z dala od firmy, nawet RAID nie jest odporny na ogień!
![436c554141485256567a6b3d_Sa4N6f4aKwBBxAMZHJNIm5MqgzEGnc0W.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/436c554141485256567a6b3d_Sa4N6f4aKwBBxAMZHJNIm5MqgzEGnc0W.jpg)
Komentarze (250)
najlepsze
Klasyk. Z reguły nośniki z kopiami leżą na serwerze.
Z drewnianych pozostaje tyle co z większego ogniska z kiełbasą i alkoholem.
Moi sąsiedzi rozbierali naście lat temu drewniany dom 60 m.kw, bo ubezpieczenie go kosztowało dwa razy więcej niż za pietrowy dom 250 m.kw z ceramiki budowlanej.
https://www.wykop.pl/wpis/36241149/teraz-dziala-i-sie-nie-psuje-%CA%96-switch-przykleilem/
Kopie z telefonu i prac na komputerach dostępne po ssh przez VPSa ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
https://www.wykop.pl/wpis/36376107/na-co-komu-google-drive-do-prywatnych-plikow-skoro/
- tanio
- szybko
- bezpiecznie
- nie wymaga zewnętrznego ip
- konto shellowe bez roota do odbijania połączeń można doatać za 5zł na zawsze
- można
na kamerach bylo widac jak nad kasami zaczela woda z sufitu leciec