I wynika z tego że wszyscy znani donosili na siebie. Ten co chciał być kims ( aktorem , celebryta ), musiał donosić. Tylko nie wszyscy brali za to kase.
Większość nie łapie, jak i sam tego niemal nie pamiętam, ale wyobraźmy sobie analogicznie, że masz bliską osobę, która donosi na Ciebie do skarbówki, bo załatwiasz jakieś lewe kwity czy unikasz podatku; albo do urzędu pracy, bo niby jesteś bezrobotny/a, ale pobierasz zasiłek lub wziąłeś naciąganą dotację na otwarcie działalności; może do pracodawcy, bo wtedy wiedzą jak Cię podejść lub mieć na Ciebie haka, żebyś zrobił więcej; czy może zrobi za plecami
@Tino: Pięknie ujęte ale spójrz na świadomość naszego kwiatu ... Choćby chcieli nigdy tego nie zrozumieją. Dlatego są tacy sami jak współcześni niemcy niby wiedzą wszystko ale nie rozumieją nic.
Komentarze (96)
najlepsze
Zauważcie, że największą karierę zrobili co, którzy się nie przyznali nigdy.