Konsekwencje regularnych zmian czasu lub przyjęcia jednego czasu przez cały rok
Już teraz mieszkańcy Polski mogą przeanalizować scenariusze przyjęcia na stałe w Polsce czasu letniego lub czasu zimowego, czy też zachowania regularnych zmian czasu dwukrotnie w ciągu roku. Mają do dyspozycji symulacje pozwalające zobaczyć, jak zmiana czasu wpływa na różne dziedziny ich życia.
R.....l z- #
- #
- #
- 506
Komentarze (506)
najlepsze
Wszystko jest umowne i do wszystkiego można się przyzwyczaić 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
Uważam, że powinna zadziałać jedna z dwóch opcji:
- zostawiamy tak jak jest, zmiana czasu z +1 na +2
- zostajemy na stałe przy czasie letnim (+2)
Dla mnie najbardziej wartościowy i użyteczny czas jest po pracy, popołudniami. Wtedy mogę np. skosić trawę w ogrodzie, zrobić coś na zewnątrz koło domu czy po
Ja pracuję 11-19 lub 12-20. Jadę do pracy i z pracy 15-20 minut zamiast godzinę, czyli już mam ponad godzinę więcej czasu dla siebie. Przed pracą zdążę wiele rzeczy zrobić i pozałatwiać. Przede wszystkim jestem wyspany i wypoczęty.
Wszystko na spokojnie bez stresu, bo czas goni, bo korki itd. Co za różnica, w jakich godzinach będzie
Moja opinia jest niezmienna. Prywatnie uważam, że czas letni przez cały rok byłby najlepszy dla mnie personalnie, bo umieram z braku światła słonecznego i nie widzę problemu w ciemnych porankach przez jakiś czas. ALE jednocześnie patrząc na sprawę obiektywnie, widać jak na dłoni, że... zmiany
A wychodzenie z pracy jak już jest ciemno działa na mnie bardziej negatywnie niż wstawanie jak jest ciemno. I chyba lepiej jechać autem jak jest ciemno i zaczyna świtać i jesteś wypoczęty - do pracy, niż wracać zmęczonym po pracy jak już jest (znowu) ciemno…
Mi to bez różnicy, bez względu na porę roku, wstaję o 4 rano, lata mi to, czy do wschodu słońca będę miał godzinę, czy dwie, i tak nigdy słońce mnie nie "budzi", rano jestem wyspany, nie robi mi problemu jazda do pracy w takich warunkach, ale wychodząc z pracy o 14, jak trafi się remont, albo awaria to o 18, przyjemniej się wraca ze słońcem na niebie, trochę to
@Hound: W sierpniu robiłoby się już ciemno po 19. Korzyści z zimowego niema żadnych. Nawet dzieciaki wstające na 8 wstawać będą i tak po ciemku. A Januszowi bez różnicy czy jasno czy ciemno, grunt, żeby piwo na grilu nie zabrakło.
Może i wstawać będą o ciemku ale drogę do szkoły miałyby już za jasnego przez większość czasu.
Należy przesunąć czas o tyle, aby wschód słońca w lecie był o 7 rano, wtedy zachód nie będzie o 21, tylko o 24 - można dłużej cieszyć się ładną pogodą.