Jedzie autobus z pensjonariuszami zakładu zamkniętego. Gdzieś w środku pól rzepaku silnik zawył i stanął. Kierowca wysiada, otwiera maskę i próbuje odgadnąć cóż tam mogło się #!$%@?. Wariaci kręcą się wokół, niektórzy wyżerają rzepak z pola, a jeden podchodzi do kierowcy i mówi: - ja... Ja... Ja... Wiem... - #!$%@?! - powiedział kierowca i dalej grzebie w silniku. - ja... Ja... Ja... Wiem co się.... -
@siepan: no cóż wiem ile to 30% ;) jednak jak dla mnie dobre i to. Gdyby np nie mieli wcale udziałów kto wie czy Solaria by nie spotkała historia Stara którego kupił Man żeby go później zamknąć. Scenariusz byłby prawdopodobny z tego względu że Solaris jest dużo większym zagrożeniem dla niemieckich firm autobusowych niż był Star dla ciężarówek.
@ZostaneMistrzem: Ja też mieszkałem na zadupiu, ale ogóry pamiętam tylko pojedyncze i tylko ze wczesnego dzieciństwa (pierwsza połowa lat 80.). W większości musiały być wymienione na autosany już w latach 70. I to możliwe, bo powstał wtedy w okolicy duży zakład przemysłowy i kilka osiedli bloków, więc pewnie PKS potrzebował nowego taboru i skorzystał. Fakt że przeskok technologiczny i jakościowy był konkretny. Ale jako dzieciak bardzo lubiłem ogórki :) dorośli mniej...
@xniorvox: Ogórki miały silnik w kabinie przykryty nieszczelną pokrywą którą jeszcze kierowca potrafił otwierać w razie awarii.Cały był przesiąknięty więc zapachem oleju i spalin.Zawsze w nim rzygałem a jak się utrwalił odruch to nawet na jego widok.
@kult_cwaniaka: Super promocja. Ryjąca się na chama banda świrów. Gorszej reklamy się chyba nie dało zrobić. Przez takich właśnie unikam komunikacji zbiorowej jak tylko się da
Komentarze (103)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Reklama autobusow tak epicka
XD
Jedzie autobus z pensjonariuszami zakładu zamkniętego. Gdzieś w środku pól rzepaku silnik zawył i stanął. Kierowca wysiada, otwiera maskę i próbuje odgadnąć cóż tam mogło się #!$%@?. Wariaci kręcą się wokół, niektórzy wyżerają rzepak z pola, a jeden podchodzi do kierowcy i mówi:
- ja... Ja... Ja... Wiem...
- #!$%@?! - powiedział kierowca i dalej grzebie w silniku.
- ja... Ja... Ja... Wiem co się.... -
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem czy ktoś już wspomniał, ale ten kierowca jest cool. Cały czas :]
Fakt że przeskok technologiczny i jakościowy był konkretny. Ale jako dzieciak bardzo lubiłem ogórki :) dorośli mniej...
@xniorvox: Ogórki miały silnik w kabinie przykryty nieszczelną pokrywą którą jeszcze kierowca potrafił otwierać w razie awarii.Cały był przesiąknięty więc zapachem oleju i spalin.Zawsze w nim rzygałem a jak się utrwalił odruch to nawet na jego widok.
Przez takich właśnie unikam komunikacji zbiorowej jak tylko się da
próżno szukac gdzie indziej niż w busach :D