Sytuacja nr 2 (0:50): nieznacznie przed tobą jedzie samochód, z niewiadomej przyczyny lewym pasem pod prąd. Do tego zbliża się wysepka. Co robisz? a) zachowuję bezpieczną odległość i obserwuję sytuację b) zatrzymuję się i czekam kilka minut, żeby go już nie spotkać c) dzwonię na policję d) przyśpieszam i zrównuję się z nim
Ten pieszy w 1:30 pod mostem Poniatowskiego niech się cieszy, że żyje. Inna sprawa, że gość #!$%@? lewym pasem, jak masz taki sznur samochodów na pasie obok to trzeba się spodziewać, że albo ktoś sobie przypomni, żeby zmienić pas na twój, albo coś wyskoczy zza samochodów.
@anoysath: nie zgodzę się żeby #!$%@?ł. Z tym, że "trzeba się spodziewać, że albo ktoś sobie przypomni" też się nie zgodzę bo każdy ma obowiązek ustąpić mu pierwszeństwa.
albo ktoś sobie przypomni, żeby zmienić pas na twój, albo coś wyskoczy zza samochodów.
@anoysath: To równie dobrze tak można powiedzieć o każdym fragmencie każdej drogi w Polsce. To jest jedno z ostatnich miejsc, w których bym się spodziewał pieszego. Do tego jakiegoś ułomnego.
Komentarze (177)
najlepsze
a) zachowuję bezpieczną odległość i obserwuję sytuację
b) zatrzymuję się i czekam kilka minut, żeby go już nie spotkać
c) dzwonię na policję
d) przyśpieszam i zrównuję się z nim
@anoysath: To równie dobrze tak można powiedzieć o każdym fragmencie każdej drogi w Polsce. To jest jedno z ostatnich miejsc, w których bym się spodziewał pieszego. Do tego jakiegoś ułomnego.