Jakby ktoś się zapytał "ale, ale, jak to szosowy motocykl w terenie, to tłumaczę - "streetbike" praktycznie cały czas zauwa po z grubsza równym i dość dobrze ubitym terenie, więc techniczne ograniczenia, typu gówniany prześwit, szerokie opony (które ślizgają się po piachu czy błocie), niski skok zawieszenia nie występują, a za całą resztę odpowiada uzdolniony jeździec.
@aniewiemjaki: no przecież piszę, że się da, no chyba, że trafisz na poważniejsze nierówności, to wtedy coś w końcu strzeli, bo taki motocykl nie jest projektowany z myślą o zapieprzaniu po dołach.
Komentarze (3)
najlepsze