Ostatnio byłem na targach Regiony Smaków i zastałem podobny obraz. Stoiska na których były rozdawane potrawy były okupowane przez grupki starszych ludzi, którzy ewidentnie przyszli się nawpychać jedzenia. Dostęp do stoiska blokowali bardzo umiejętnie, ani myśląc by w trakcie "degustacji" zrobić miejsce dla innych. To czego nie mogli zjeść lądowało w pojemnikach jednorazowych a następnie w wypchanych reklamówkach. Normalnie masakra... (╥﹏╥)
@navy22 w Holandii komuny nie bylo, a także darmowe hurtem biorą. Żeby miał się pożygać to i tak darmowe zje. Niestety tu nie jest to zależne od wieku. Taki naród...
Nie wiem czemu gośc sie tak #!$%@?, mogł wziąć całe pudła i może nikt nie zdążył by go nagrać xD A tak to stoi tam jak palant i pakuje garściami co najmniej minute :D
Ja bym zwrócił uwagę dla delikwenta że to poczęstunek dla wszystkich a przede wszystkim dla osób zainteresowanych stanowiskiem. Ja gdy biorę sobie cukierka czy długopis to przynajmniej dziękuje, uśmiecham się i zagadam... to jest pozostałość PRLu ale pewnie kolejne pokolenie gdzieś tam też już jest wychowywane w myśl „za darmo to mogę” ( ͡°ʖ̯͡°)
@kult_cwaniaka: Dlaczego debilnego? Bieda umysłowa/ubóstwo umysłowe to bardzo dobre określenia, bo informują, jakiego obszaru dotyczy deficyt. Gościa w najnowszym Mercedesie i w drogim garniturze raczej nie nazwiesz biedakiem, bo materialnie ubogi nie jest. Jeśli jednak zauważysz, że ten gość jedzie bardzo niebezpiecznie, wyprzedza na trzeciego, zapieprza 170 km/h na ograniczeniu do 50 i odstawia inne dzikie akcje, to śmiało możesz go nazwać biedakiem umysłowym. Jest w posiadaniu zasobów materialnych, ale z
@SP_Alfa_Kilo: To jest określenie podwórkowe wymyślone przez kogoś kto ma chyba dość ubogi zasób słownictwa i w ogóle dość ubogi sposób patrzenia na świat.
Naście lat temu kiedy królowała nokia 5110 . Wystawiałem kotły na pellet. Gdzieś na jakiej wiosce na Opolszczyźnie. Jak po sumie ruszyła wiara na targi to w 20 min wymiotło ze stoiska wszystko. Nasypaliśmy na tackę pelletu (paliwo do kotłów) Ludzie próbowali to jeść. ( ͡°͜ʖ͡°)
@energetyk2: Może nie powinniśmy jako internauci śmiać się z Podlasia ale również z Opolszczyzny. Opolszczyzna, niby Polska A a sama stolica wojewódzka wygląda jak miasteczko na Ukrainie. Bloki nie są termomodernizowane, pełno trzepaków na dywany przy nich. Stare Jelcze zamiast nowoczesnych Solarisów, brak tramwajów., zaniedbany dworzec, dużo ulic ma zniszczony asfalt i 50-letnią atrapę chodnika.
Byłem na Targach TourSalon - targi turystyki, Właściwie to jestem prawie co roku na nich bo są degustacje reklamują się różne rejony kraju i świata i widziałem jak chodzili tam ludzie w wieku 50 lat w górę, co targali za sobą taką walizkę podróżną na kółkach. Podchodzi do stoiska i bierze wszystko po kolei bez zastanawiania się, gdzieś rozdają cukierki w jakieś misie czy pudle, to brał dużą garść i bezpośrednio wrzucał
@maciejmaximus na targach to normalka mają walizki jakby prosto z samolotu wysiedli pakuja wszystko, długopisiki, smyczki, magnesiki, cukierki etc a przy okazji foldery katalogi reklamówki, próbki i cała masa zadrukowanego tekstu, ogólnie większość ląduje w koszu, część jest na tyle bezczelna, że segregacje robi już przy śmietniku przy wyjściu z targów... oczywiście każdy ubrany w garnitur no bo był na spotkaniu biznesowym ( ͡º͜ʖ͡º)
@wuuut: #!$%@? ja miałem dwóch miłośników ketchupu z kfc, nigdy tego nie używali tylko chomikowali-wszędzie! Otwierasz lodowke, cała jedna półka na drzwiach w jednorazowych keczupach z kfc, otwierasz szuflade-pełno keczupu z kfc XD
Przez 4 lata byłem przedstawicielem firmy która wystawiała się na wielu imprezach targowych, będąc przedstawicielem zawsze siedziałem na stoisku jako reprezentant firmy. Osoby jak Pan na filmie to standard wszystkich imprez targowych, jednak w Poznaniu to już chyba jest styl bycia. Te same twarze, nieważne czy to targi ekologiczne, czy energetyczne, czy jakiekolwiek inne wciąż te same twarze, twarze ludzi co to tylko szukają okazji, od stoiska do stoiska "co państwo mają
Ja przez pewien czas pracowałam w galerii (ale ze sztuką, nie takiej handlowej) i na każdym wernisażu pojawiali się dobrze nam znani koneserzy wina i paluszków. Chwilę się pokręcili, dopili kieliszek, nabrali jeszcze paluszków na drogę i poszli XD Potem pracowałam trochę przy targach w Lublinie i też oczywiście spotykałam koneserów darmowych cukierków, długopisów i smyczy. W sumie pracą to ciężko to nazwać, bo stałam tam 8 godzin za darmo w ramach
Kiedys bylem z rokiem w jakiejs gminie na prezentacji (mgr inz here) po ktorej wójt zaprosil wszystkich na poczęstunek. To co sie dzialo do dzisiaj mi sie sni, 150 osób, super odpicowane dziewczyny, osoby ktore widac ze maja hajs normalnie sie na niego rzuciły :o bylem w szoku
Wszystkim którzy się tym ekscytują i tym którzy bronią takich ludzi, że biedni, polecam wybrać się w jakiś weekend w dużym mieście do hoteli - na 90% traficie na konferencję dla lekarzy ( ͡°͜ʖ͡°) długopisy? Biere! Notatnik? Biere! Czekoladki? Dwie garści! Są tacy lekarze co potrafią na konferencję przyjść z wozeczkiem jak na zakupy, pojemnikami na żarcie i pakować poczęstunek kawowy na wynos w ilościach hurtowych...
2 lata temu wystawialismy sie na pga. podszedl gosc, na oko 40-45 lat... co zrobil? zgarnal z lady jakies 100 identycznych ulotek. na pytanie czy wytapetuje sobie tym sciany juz nie odpowiedzial, oddlil sie z mina, ktora wskazywala, ze bardzo chcial zgarnac kolejna kupke. nie wiem co kieruje takimi ludzmi, ale to jest przykry widok. na takim pixel heaven sytuacja nie wyglada juz tak dramatycznie, mielismy problem z pozbyciem sie 200 znaczkow.
Komentarze (129)
najlepsze
@laik123: a on by nie zrozumiał co właśnie powiedziałeś, bo zapewne nie zna podlaskiego
Wystawiałem kotły na pellet. Gdzieś na jakiej wiosce na Opolszczyźnie.
Jak po sumie ruszyła wiara na targi to w 20 min wymiotło ze stoiska wszystko.
Nasypaliśmy na tackę pelletu (paliwo do kotłów)
Ludzie próbowali to jeść. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mają walizki jakby prosto z samolotu wysiedli
pakuja wszystko, długopisiki, smyczki, magnesiki, cukierki etc a przy okazji foldery katalogi reklamówki, próbki i cała masa zadrukowanego tekstu, ogólnie większość ląduje w koszu, część jest na tyle bezczelna, że segregacje robi już przy śmietniku przy wyjściu z targów... oczywiście każdy ubrany w garnitur no bo był na spotkaniu biznesowym ( ͡º ͜ʖ͡º)
:)
Taa ;) za darmo Ci tych 5 stów nie dali ;)
Są tacy lekarze co potrafią na konferencję przyjść z wozeczkiem jak na zakupy, pojemnikami na żarcie i pakować poczęstunek kawowy na wynos w ilościach hurtowych...