Mam 177 cm wzrostu i wstydzę się nosić szpilki. Bycie żyrafą wśród...
Tańczyłam z kolegą, który miał tyle samo wzrostu, co ja. Choć wcześniej miałam wątpliwości, zamiast balerin założyłam wymarzone szpilki. Problem polegał na tym, że byłam od niego o głowę wyższa. "Czuję
D.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 82
- Odpowiedz
Komentarze (82)
najlepsze
Kolejny gówno-artykuł. Jak nie miała szpilek to była tego samego wzrostu. Jak założyła szpilki to była o głowę wyższa. Głowa ma ok 25 centrymetrów. Musiała więc w tych szpikach wyglądać jak na załączonym obrazku, głupia ci..
Ale ciii...
Wysokie z dlugimi nogami sa bardzo atrakcyjne. Nie na sie czego wstydzic. Bardziej wstydza sie ci mali ;)
Całe szczęście związałem się ze 177 centymetrowa kobietą więc gdy założy szpilki jest idealnie.
Ostatnimi laty coraz częściej spotykam dziewczyny wyższe ode mnie i czuję się strasznie nieswojo! W dtuga stronę też nie dobrze. A społeczeństwo rośnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wysokie panie, nie
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
177cm to jeszcze nie żyrafa.. Fajne sa wysokie kobiety, dla mnie faceta o średnim wzroście niestety tylko w sferze marzeń :)
swoją drogą
Ogólnie to kiedyś szukałem dziewczyny o podobnym wzroście do mojego, ale 190-200cm to bardzo rzadkie zjawisko u kobiet :)