znam kilka osób, które swoje nieogarnięcie tłumaczą uzależnieniem od internetu, podczas gdy moim zdaniem problem może leżeć gdzie indziej, np. http://pl.wikipedia.org/wiki/Prokrastynacja
@dzien_dobry: właśnie wróciłem z wczasów gdzie poznałem jednego poznaniaka, gdyby nie to w życiu bym się nie zorientował o co chodzi z - "ile wiary odpowiedziało..."
ps. jestem z gór
ps2. "jeden kraj, jeden obyczaj a ja ich tak k#!#a nie rozumie"
@Droper :P nie chce się chwalić ale byłem gorszym nałogowcem jeszcze za czasów pra-pra dziadka Pentium4 starego poczciwego blaszaka , kiedy to pisałem na nim jeden dość popularny program , teraz to już stopień uzależnienia minimalnie spadł z blaszaków przerzuciłem się na laptopy i fona , myślałem że już da się z tym żyć , ale niestety jest wykop.pl i jest to pierwsza stroną którą przeglądam , kiedy to wstaje odpalam laptopa
Komentarze (63)
najlepsze
Zamiast pisać pracę dyplomową na wrzesień siedzę na wykopie ;p
Ja od miesiąca zabieram się za projekt z mikroprocków na wrzesień. Właśnie powinienem go robić a nie pisać durny komentarz.
ps. jestem z gór
ps2. "jeden kraj, jeden obyczaj a ja ich tak k#!#a nie rozumie"
dziękuję ^^ (choć na początku było to minusowane)
A tak w ogóle ten kto to zrobił jest dla mnie geniuszem :D Tak trafnego opisu swojego przeciętnego dnia to nigdy nie widziałem:)