Nie tylko po to, ale również po to, żeby zyski zostawały w Polsce, a nie wędrowały do Niemiec, czy Francji.
A po drugie, to Niemcy i inne kraje, przy pomocy takich handlarzy jak POwski Lewandowski, zlikwidowali u nas cały przemysł, najpierw przejmując za grosze, a później większość likwidując, a to firmy przehandlowane przez tego "Polaka":
"Aby uświadomić sobie skalę tej prywatyzacji, warto przytoczyć suche, ale jakże wymowne fakty. Oto lista przedsiębiorstw, które
@Grabek_zielonka: ktore produkują tyle samo cukru co 76. Jak dla mnie to investycja i rozwój i likwidacja nierentownych zakładów coś co odbywa ise na całym świecie i jest jak najbardziej dobrym bilansem.
Nic nowego i odkrywczego. Większość polityków przy korycie od 28 lat (i w 70% z nich to głąby które dostały się do sejmu bo machały flagą w 89). Skąd głąb miał znać mechanizm, że jak na jednej ulicy otworzy się 7 lodziarni to wystarczy wziąć kredyt i kupić 6 tych lodziarni i zamknać by twoja była jedyną? No głąby takich rzeczy nawet nie przewidują. Kiedyś myślałem, że ci politycy to są przekupni,
Większość polityków przy korycie od 28 lat (i w 70% z nich to głąby które dostały się do sejmu bo machały flagą w 89).
Skąd głąb miał znać mechanizm, że jak na jednej ulicy otworzy się 7 lodziarni to wystarczy wziąć kredyt i kupić 6 tych lodziarni i zamknać by twoja była jedyną?
@betonowecukierki: Był jeden taki, co znał ten mechanizm. Ale wystarczyło nasypać mu jakichś prochów, a potem naćpanego przeprowadzić
Po #!$%@? cukrownia w każdym mieście powiatowym? Skoro produkcja jest na tym samym poziomie, a ilość cukrowni i obsianego areału spadła - to wypada się cieszyć. Znaczy, że wydajność wzrosła.
@masz_fajne_donice: Polska więcej cukru eksportuje, niż importuje. Różnica jest około dwukrotna.
W okresie styczeń-listopad 2016 roku eksport cukru z Polski wyniósł 417,8 tys. ton, a jego wartość 201,7 mln €.
W okresie styczeń-listopad 2016 roku import cukru do Polski był większy o 95,1% i wyniósł 222,4 tys. ton, a jego wartość była wyższa o 95,8%, zwiększając się do 101,8 mln €.
Po co w ogóle likwidowano ten cały PRL skoro przedsiębiorstwa państwowe tak sobie świetnie radziły? Mieliśmy własny przemysł i rolnictwo, polskie media, żaden homo nie paradował, nie ściągano imigrantów, a milicja pałowała totalną opozycję donosząca na Polskę Zachodowi. Jakby jeszcze władza dogadała się z Kościołem to konserwy miałyby swój raj.
@PreczzGlowna Taka prawda, że znaczna część pisowców popierała by ten reżim, gdyby zastąpić marksizm katolicyzmem. Zresztą, PRL pomimo lewicowej gęby był bardzo nacjonalistyczny- mniejszości narodowe i etniczne były raczej prześladowane.
Serio, znwou to gówno na głównej? Wystarczy porównać jaka była produkcja i ilość cukrowni przed prywatyzacją z ilościąi produkcją po prywatyzacji. Z tego płynie wniosek, że te państwowe cukrownie były bardzo nieefektywne i nie miały szans w wolnorynkowej gospodarce. No ale narodowo prawicowa twierdza oblężona będzie to wykopywać do usrania. To jeszcze może temat FSO wykopcie, albo zakładów elektronicznch w Dzierżoniowie, albo Elwro, takie super komputery produkowali. Tyle, ze te wszystkie firmy
@jaKlaudiusz: Ale JAK pomóc, JAK ? Konserwować gospodarkę PRLowską ? Nie dało rady, dla tego własnie PRL upadł. Mieliśmy wtedy inflację rzędu 100% miesięcznie. Może rząd miał wspomóc te firmy jakoś ? No kurde niestety też nie miał kasy, i między innymi dla tego była taka inflacja. A może polscy inwestorzy mieli sie zrzucić ? No niestety, ale jedyny kapitał jaki był w kraju to właściciele warzywniaków i nieliczni "prywaciarze" którzy
Ja #!$%@?ę... xDDDDD Z 76 cukrowni zostało 18 i produkują one tyle samo cukru co wcześniej, ale teraz ma to ręce i nogi, a do tego więcej cukru eksportujemy niż importujemy, a tutaj dalej wietrzą spiski, że Niemcy. Na deser ten syf napisano na salon24 i to coś ma już blisko 900 wykopów. W tym kraju nigdy nie będzie dobrze jeśli ludzie będą łykać takie baity jak dzieci płyn lugola po Czarnobylu.
@jaKlaudiusz: To całe kłamstwo z cukrowniami już dawno obalono na wykopie nie raz, a tutaj znowu ktoś wkleja bajki na ten temat. Zastosowano operację, która podniosła opłacalność cukrowni po prostu wycinając ich nadwyżkę, a tutaj już jazda ze złymi Niemcami i uj wie czym tam jeszcze. Taka sama sraczka jak z FSO i innymi gównofirmami, ale jak przychodzi co do czego, to słodzicie herbatę dwoma łyżkami, a nie ośmioma i poldków
Dzisiaj o temacie, który nie schodzi ostatnio z ust milionów Polaków - restrukturyzacji przemysłu cukrowniczego na początku XXI wieku. OK - może się trochę zagalopowaliśmy. Ale, jeżeli nie zrazicie się niszową tematyką, wnioski z analizy dotyczą bardziej ogólnego trendu: jak jednostronne przedstawianie informacji i upraszczanie świata pozwala partiom politycznym tworzyć narrację i angażować zwolenników.
W ostatnich dniach nie pierwszy (i zapewne nie ostatni) raz przeczytaliśmy, że Niemcy przejęli polskie
#!$%@?, pamiętam jak prawactwo straszyło przed wejściem do UE i niebotycznymi cenami cukru na którego nikogo u nas stać nie będzie, bo będziemy musieli importować niemiecki cukier. Państwowe cukrownie, to był szajs. A teraz najtańszy cukier w historii, kilkadziesiąt groszy za kilogram.
@jaKlaudiusz: No ja akurat pamiętam jak te 80 cukrowni tak świetnie pracowało w PRL, że cukier był drogi i na kartki - pewnie jedna niemiecka pracowała efektywniej niż one wszystkie razem
@deeprest: Jak widać nie za bardzo wiesz jak funkcjonował "cud gospodarczy" socjalizmu. Duża część rodzimej produkcji szła na 'eksport' za przysłowiowy grosz lub dobre słowo do ZSRR, pozostałe firmy sprzedawały również na zachód, głównie do Włoch, Niemiec i Francji (często na bardzo korzystnych warunkach). Było to jedno z głównych źródeł utrzymania i dopływu dewiz (które i tak niestety w większości przepływały dalej do ZSRR).
Komentarze (299)
najlepsze
Większość polityków przy korycie od 28 lat (i w 70% z nich to głąby które dostały się do sejmu bo machały flagą w 89).
Skąd głąb miał znać mechanizm, że jak na jednej ulicy otworzy się 7 lodziarni to wystarczy wziąć kredyt i kupić 6 tych lodziarni i zamknać by twoja była jedyną? No głąby takich rzeczy nawet nie przewidują. Kiedyś myślałem, że ci politycy to są przekupni,
@betonowecukierki: Był jeden taki, co znał ten mechanizm. Ale wystarczyło nasypać mu jakichś prochów, a potem naćpanego przeprowadzić
Źródło: https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&ved=2ahUKEwjbpPiLys7dAhVhsIsKHf10DUwQ5TV6BAgBEAs&url=http%3A%2F%2Fwww.stc.pl%2Fdhttp.php%3Fco%3D2017_02_22_swietlicki.pdf&psig=AOvVaw2w2aQwrRwgmzaLD1wZeyb4&ust=1537704496257417
@tell_me_more: Nieważne. Tysiąc wykopalisk o tym samym, w każdym to samo. Zdrada i oblężona twierdza!
http://www.portalspozywczy.pl/owoce-warzywa/wiadomosci/import-i-eksport-cukru-w-polsce-z-korzystnym-wynikiem,141047.html
Taka prawda, że znaczna część pisowców popierała by ten reżim, gdyby zastąpić marksizm katolicyzmem. Zresztą, PRL pomimo lewicowej gęby był bardzo nacjonalistyczny- mniejszości narodowe i etniczne były raczej prześladowane.
@arczer: chciałbym żeby ktoś mi płacił za dyskusje z debilami ale niestety robimy to za darmo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Z 76 cukrowni zostało 18 i produkują one tyle samo cukru co wcześniej, ale teraz ma to ręce i nogi, a do tego więcej cukru eksportujemy niż importujemy, a tutaj dalej wietrzą spiski, że Niemcy. Na deser ten syf napisano na salon24 i to coś ma już blisko 900 wykopów. W tym kraju nigdy nie będzie dobrze jeśli ludzie będą łykać takie baity jak dzieci płyn lugola po Czarnobylu.
@DanielAquarius: To jest ciekawsza informacja https://stooq.pl/n/?f=1253482
Dzisiaj o temacie, który nie schodzi ostatnio z ust milionów Polaków - restrukturyzacji przemysłu cukrowniczego na początku XXI wieku. OK - może się trochę zagalopowaliśmy. Ale, jeżeli nie zrazicie się niszową tematyką, wnioski z analizy dotyczą bardziej ogólnego trendu: jak jednostronne przedstawianie informacji i upraszczanie świata pozwala partiom politycznym tworzyć narrację i angażować zwolenników.
W ostatnich dniach nie pierwszy (i zapewne nie ostatni) raz przeczytaliśmy, że Niemcy przejęli polskie
A teraz najtańszy cukier w historii, kilkadziesiąt groszy za kilogram.
Było to jedno z głównych źródeł utrzymania i dopływu dewiz (które i tak niestety w większości przepływały dalej do ZSRR).
Tzw. terapia szokowa to nic innego jak