Najpierw baba wrzucająca kota do śmietnika... - było to bardzo niesmaczne i bezsensu, a teraz takie coś? Na to to już w ogóle brak słów! Co się dzieje z tymi ludźmi?! Nie szanują niczego i nikogo. Zaczynam brzmieć jak poczciwy staruszek, ale chyba już nie pasuję do tych czasów - w głowach się poprzewracało. Mam nadzieję, że się nią ODPOWIEDNIO zajmą; bez owijania w bawełnę, bez kruczków prawnych. Należy się jej najgorsze.
niestety takie praktyki szczególnie na wsiach można powiedzieć ze były normalne ponieważ zajmując się gospodarstwem i mając kilka psów nie sposób ich upilnować. Wcześniej sterylizacja nie była tak powszechna jak teraz. Rozmnażają się dość szybko i wkrótce właściciel nie robił by nic innego tylko chodził i karmił psy albo koty dlatego krótko po urodzeniu brało się takie maleństwa do np. worka i zanosiło nad rzekę. Topiły się i potem zakopywało się je.
Miastowe cioty nic nie zrozumieją i tak i tak. Dla nich mięso to ładnie zapakowany "produkt" w hipermarkecie. I oczywiście, krówka została zabita "humanitarnie". Czekając wcześniej przez dobry czas w kolejce na śmierć, w stresie i po pas w odchodach. Was bym tak utopił, bando zboczeńców!
Komentarze (489)
najlepsze
A ta gówniara najwyraźniej ma jeszcze radoche z tego że topi te szczeniaki...
Ja jak bym był zmuszony do rozwiązania sprawy w taki sposób na pewno bym zrobił to inaczej, do tego z bólem serca...
Tak czy inaczej czekam na finał tej sprawy, na pewno takowy będzie :)
Komentarz usunięty przez moderatora