@koostosh: A to celowe błędne wymawianie i błędne zapisywanie wzięło się z tego, że język angielski jest tak absurdalnie zakręcony jeśli chodzi o pisownię, że Latający Cyrk Monty Pythona by tego nie wymyślił. W zasadzie każde słowo musi mieć w słowniku wersję audio, bo dojść do wymowy wyłącznie stosując powtarzalne zasady się nie da.
A tak na marginesie, jestem pod wrażeniem jak dobrze działają syntezatory mowy w języku polskim. Chociaż mają
@BobMarlej: Warto to rozwinąć, bo brzmi prawdopodobnie... Podczas jakiejś wojny (secesyjnej?) doszło do przejścia wroga przez miasto/wieś i gdy wrócili "swoi" odbili je i przejęli kontrolę, to liczyli straty wśród cywilów i żeby nie policzyć tego samego domostwa dwa razy, to podczas takiej inwentaryzacji i spisu ludności oznaczali kredą na drzwiach wejściowych, czy ktoś stąd wziął udział w walce, albo zginął zamordowany... jeśli wszyscy ocaleli, to było zero zabitych, zero killed,
@olin: Jeszcze jest podobna legenda miejska z "fuck", co miało być skrótem od "Fornication Under Contest of King", czyli "cudzołóstwo za zgodą króla", w XVI-wiecznej Anglii para chcąca uprawiać sex w domu miała mieć na to zgodę króla i musiała mieć na drzwiach do domu przyczepioną tabliczkę z tym skrótem.
Chociaż nie można odmówić takim argumentacjom uroku, to wyprowadzanie pochodzenia słowa „#!$%@?” z łaciny czy języka niemieckiego nie jest poprawne. Rodowodu określenia kobiety, która – niczym dobry samochód – lekko się prowadzi, powinniśmy szukać w językach słowiańskich. Tak argumentuje wybitny językoznawca Wiesław Boryś, dyrektor Pracowni Języka Prasłowiańskiego Polskiej Akademii Nauk, który w Słowniku etymologicznym języka polskiego wywodzi ten wulgaryzm z prasłowiańskiego rdzenia kurъ („kogut”). Wkrótce to znaczenie zostało przeniesione na
Ciekawe, bo kiedyś czytałam, że na linii produkcyjnej pierwszych Fordów, kontrolerem jakości był niejaki Otto Kramer. Samochód, który opuszczał halę sprawdzony pod względem rzetelności montażu - wyjeżdżał zaopatrzony w kartę, podpisaną O.K. - co stało się późnej synonimem stwierdzenia, że wszystko jest w porządku.
@tombeczka: to przekrecona historia. W rzeczywistosci nie Otto Kramer, ale Oleg Kransiecow z dzialu kontroli jakosci, i nie fabryka Fordow, ale Czelabinskie zaklady Kamaza. Jak Oleg dal swoja parafke w bumagach, to kazdy wiedzial, ze bedzie jezdzil.
Komentarze (60)
najlepsze
A to celowe błędne wymawianie i błędne zapisywanie wzięło się z tego, że język angielski jest tak absurdalnie zakręcony jeśli chodzi o pisownię, że Latający Cyrk Monty Pythona by tego nie wymyślił. W zasadzie każde słowo musi mieć w słowniku wersję audio, bo dojść do wymowy wyłącznie stosując powtarzalne zasady się nie da.
A tak na marginesie, jestem pod wrażeniem jak dobrze działają syntezatory mowy w języku polskim. Chociaż mają
Jak Oleg dal swoja parafke w bumagach, to kazdy wiedzial, ze bedzie jezdzil.
@dzikireks: ...i prawilnie w dupie bedzie mial 5 gwiazdek NCAP. ( ͡° ʖ̯ ͡°)