Popracował dwa miesiące, przyznał sobie 20 tys. zł nagrody
Gdy w połowie października Głównym Inspektorem Pracy został Wiesław Łyszczek, nikt nie wiedział, czego można się po nim spodziewać. A na pewno nikt nie spodziewał się, że już za pierwsze dwa miesiące panowania przyzna sobie ponad 20 tys. zł nagrody!
Bednar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
- Odpowiedz
Komentarze (47)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@WhyCry: w Polsce panuje ciche przyzwolenie na to, by urzędnicy panstwowi nie ponosili za swoje błędy żadnej realnej odpowiedzialności... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam! To śpiewałem
Chcesz nagród za dobre wyniki to idź do korpo.
@Kargaroth: z takiej, że ludzie olewają wybory a to powoduje, że władza urzędznicza czuje się bezkarna - kota nie ma, myszy harcują... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kargaroth: @MusicURlooking4: Bo może - chore prawo. Jakby nie było żadnych #!$%@? nagród, to by wiedział, że samo to, że go ktoś na to stanowisko powołał już powinno być nagrodą i jak się nie będzie wystarczająco starał, to wyleci na zbity pysk nie dalej niż za kwartał. A tak, to jest, jak jest ¯\_(ツ)_/¯
Hipokryzja podręcznikowa.