Ale tak sobie myślę, że jego gówno obchodzi jakaś "edukacja seksualna" w szkole i ktoś zadając mu to pytanie zabił mu niezłego gwoździa bo jakby abstrahować do szkoły to co może znaczyć "edukacja seksualna"? xD
- Dzisiaj porozmawiamy sobie o tym skąd się biorą dzieci. Ale najpierw wypijcie to co stoi w szklaneczkach przed wami. - Proszę pani, ale to jest niedobre! - Małgosiu, zatkaj nos i duszkiem a potem ogóreczka zjedz. No dobrze. Wszyscy wypili? A więc, dzieci się biorą stąd że pan wkłada swojego siusiaka w dziurkę pani... - Błeeee...
Komentarze (67)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
- Proszę pani, ale to jest niedobre!
- Małgosiu, zatkaj nos i duszkiem a potem ogóreczka zjedz. No dobrze. Wszyscy wypili? A więc, dzieci się biorą stąd że pan wkłada swojego siusiaka w dziurkę pani...
- Błeeee...
Przecież to złoto przemyslane:)