Zawsze jak czytam tego typu rewelacje na stronach anglojęzycznych, to się zastanawiam, czy piszący je używają na codzień takiego nietypowego języka, czy robią to specjalnie, żeby uniemożliwić zagranicznym swobodne czytanie tekstu bądź żeby ich tekst wydał się bardziej urozmaicony/żartobliwy, czy też po prostu moi nauczyciele byli niedouczeni i nie przekazali mi podstawowych słówek i zwrotów języka angloamerykańskiego...
Nauczyciel jest od wytłumaczenia gramatyki, korygowania wymowy i ogólnej mobilizacji do nauki. Słówka niestety muszą "same" przyjść (poza totalnymi podstawami) w wyniku oczytania/osłuchania.
Sam nigdy nie byłem orłem jeśli chodzi o języki - wymowe nadal mam tragiczną ale od kiedy zacząłem regularnie czytać dużo tekstów po angielsku (książki/internet) to przyswoiłem olbrzymią ilość słówek z kontekstu właściwie bez żadnego wysiłku. U mnie jest o tyle śmiesznie, że dużo więcej czytam niż
No i karteczki post-it też powstały przypadkiem, firma chciała zrobić mocny klej, wyszedł im, no coż, ch#!owy, a pracownicy używali go do przyklejania karteczek z wiadomościami
Cukier, słodkości i różne śliczności. Oto składniki które wybrano do stworzenia idealnych dziewczynek. Ale profesor Atomus przypadkowo dodał do mieszanki jeszcze jeden składnik : ZWIĄZEK X. I tak, narodziły się atomówki, świadome swojej niezwykłej siły Bójka, Bajka i Brawórka, postanowiły poświęcić swe życie walce ze złem i występkiem!
Komentarze (37)
najlepsze
Nauczyciel jest od wytłumaczenia gramatyki, korygowania wymowy i ogólnej mobilizacji do nauki. Słówka niestety muszą "same" przyjść (poza totalnymi podstawami) w wyniku oczytania/osłuchania.
Sam nigdy nie byłem orłem jeśli chodzi o języki - wymowe nadal mam tragiczną ale od kiedy zacząłem regularnie czytać dużo tekstów po angielsku (książki/internet) to przyswoiłem olbrzymią ilość słówek z kontekstu właściwie bez żadnego wysiłku. U mnie jest o tyle śmiesznie, że dużo więcej czytam niż
:P
Komentarz usunięty przez moderatora