<p>W dzisiejszym wydaniu tygodnika "Polityka" pojawił się tekst Roberta Gwiazdowskiego nt. artykułu Jacka Żakowskiego "Czterej panowie B", który to można znaleźć pod linkiem: <a href="//archiwum.polityka.pl/art/czterej-panowie-b,428832.html" rel="nofollow" >//archiwum.polityka.pl/art/czterej-panowie-b,428832.html</a> . Tekst dziennikarza "Polityki" ma charakter porównania "czterech liberałów" i udowodnienie tezy, że poglądy Balcerowicza to "liberalny populizm". Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha, polemizuje z Żakowskim. Poniżej zdjęcia artykułu. Polecam!</p><p><br /></p>
Ludzie mądrzy zazwyczaj mają wątpliwości, czy ich rozwiązania będą poprawne, nie krzyczą, że są zaj%#iści i wiedzą wszystko najlepiej. Głupcy natomiast bez wahania dzielą się swoimi niespójnymi i nielogicznymi pomysłami. Ponieważ w społeczeństwie jak sądzę o wiele więcej jest głupców niż ludzi myślących (wynika to chociażby z faktu, że w szkole jest religia zamiast logiki), p%$##%!enie o złotych górach i z dupy wyciągniętych wniosków, ale ładnie wykrzyczanych, bardziej dociera do ludzi, niż
Mądrze gadasz, ale to jeszcze nie wszystko. Jest jeszcze drugi powód, równie ważny jak pierwszy. Do władzy dostają się ludzie, którzy już mają władzę. Nie chodzi mi tylko o władzę bycia w rządzie. Główne partie opozycyjne zachowują dużą część swoich wpływów nawet po przegranych wyborach. Zachowują majątek, struktury, część miejsc w parlamencie, sporą część udziału w mediach.
I to jest sprawa kluczowa. Społeczeństwo w dużej mierze nie ma zdania
Komentarze (62)
najlepsze
Dlaczego Ci, którzy mówią mądrze, konkretnie, nie są u steru tylko jacyś psychiatrzy, historycy, mąciciele wody...
Mądrze gadasz, ale to jeszcze nie wszystko. Jest jeszcze drugi powód, równie ważny jak pierwszy. Do władzy dostają się ludzie, którzy już mają władzę. Nie chodzi mi tylko o władzę bycia w rządzie. Główne partie opozycyjne zachowują dużą część swoich wpływów nawet po przegranych wyborach. Zachowują majątek, struktury, część miejsc w parlamencie, sporą część udziału w mediach.
I to jest sprawa kluczowa. Społeczeństwo w dużej mierze nie ma zdania