Często widuję w sieci kocisko z przyklejonym do cyca wiewiórem - to chyba niemowlęce podobieństwo małych wiewiórów do małych kociąt usypia czujność kotki. Ciekawe, czy jak nie przybrana mamuśka to wyrośnięci już "braciszkowie" zjedliby taką wiewiórkę później?
Zawsze mnie ciekawiło, jak to się dzieje, że zwierzak adoptuje przedstawiciela innych gatunków, bo często się o czymś takim słyszy. Naukowcy powinni się temu przyjrzeć, może by ustalili, jak wytwarza się więź macierzyńska.
@wh00kiers: Instynkt lęgowy. Zwierzęta, które opiekują się młodymi (wszystkie ssaki, niektóre ptaki, itd.) muszą czuć instynktowną potrzebę opiekowania się wszystkim, co wygląda na młode ich gatunku, bo inaczej by wyginęły. Muszą to robić zwłaszcza w okresie, w którym normalnie powinny się nimi opiekować (po urodzeniu/wykluciu się z jaja). Rozróżnianie które młode jest czyje to dosyć skomplikowana czynność dla zwierząt, więc nie została wykształcona drogą ewolucji (pewnie zwierzątka, które próbowały tak robić,
Komentarze (49)
najlepsze
Często widuję w sieci kocisko z przyklejonym do cyca wiewiórem - to chyba niemowlęce podobieństwo małych wiewiórów do małych kociąt usypia czujność kotki. Ciekawe, czy jak nie przybrana mamuśka to wyrośnięci już "braciszkowie" zjedliby taką wiewiórkę później?
Wątpliwa przyjemność, jak Cię dziecko gryzie po sutkach kilkanaście razy na dobę przez kilka miesięcy. To raczej boli a nie jest przyjemne.